Co zrobić, jeśli płód jest uszkodzony? Martwy wyrok TK, klęska PiS i Kościoła
65 proc. badanych poradziłoby bliskiej osobie przerwanie ciąży, gdy płód ma nieuleczalną chorobę. 16 proc. doradziłoby donoszenie ciąży. Nawet elektorat PiS i regularnie chodzący do kościoła są w większości za aborcją.
dr00 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
I ciekawe czy gdyby zamienić w pytaniu "bliską osobę" na córkę, to byłaby taka sama odpowiedź, czy jednak córka to znowu byłaby "wyjątkowa sytuacja".
Mężczyźni po 60 są bardziej proaborcyjni niż kobiety po 60 i faceci w grupie 40-60. To mnie zdziwiło.
"Martwe prawo" stosuje się w odniesieniu do niefunkcjonujacych bądź nieegzekwowanych zapisów prawa. Wyrok TK bynajmniej nie jest 'martwy', bo zdziesiątkował liczbę aborcji i uśmiercił kilka matek z problematycznymi ciążami, więc widać że ta zmiana prawa jak najbardziej funkcjonuje i jest respektowana.
Przecież w polskiej demokracji nie chodzi o to, czego chce lud, tylko o to, co przepchną świnie przy korycie na Wiejskiej.