Kosiarka w cenie luksusowego auta. Miasto kupiło ją za 200 tysięcy złotych!
Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie zdecydował się na zakup kosiarki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że maszyna kosztowała ponad 200 tysięcy złotych. Urządzenie jest zdalnie sterowane, a co ciekawe, aż dziesięć osób przejdzie kurs w zakresie użytkowania kosiarki.
Eska_News z- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
Zastępują one pracą nawet 10-ciu ludzi i sprawiają, że pomimo inflacji, usługi koszenia trawy gdzie roboty/maszyny mogą zastąpić znaczną cześć pracy dotychczas wykonywaną ręcznie potrafią nawet tanieć. Zakup przy sensownych przerobach może się szybko zwrócić. Zwłaszcza, że w aktualnych realiach rynkowych ciężko o pracowników do najprostszych prac.
Na zbocze albo w ciężki teren nie wjedziesz rotacyjną.
Kiedyś sprzedawałem takie kosiarki, nie widzę nic dziwnego w tym, że ludzie je kupują, bywają trudno zastępowalne w niektórych okolicznościach.
https://sprzedajemy.pl/kosiarka-gasienicowa-green-climber-lv-300-z-osprzetem-inowroclaw-2-a1d299-nr62647683
Prędkość 8-9 km/h
Szerokość pracy ok. 100 cm
Operator kosy spalinowej (zbocze)
Prędkość: 0,2-0,5 km/h
Szerokość pracy 60-120 cm
To jest właśnie opinia, którą chciałem zobaczyć. Kraków wszak leży wśród pagórków i widzę tam sens zastosowania czegoś takiego
@Rasteris: Za to nawet nie kupisz Passata/Arteona w pełnym wyposażeniu
@damian_co_dalej: Człowiek nawet już nie nadąża za tymi cenami.
@wtf2009: A ty myślisz, że pracownicy spółek miejskich to za darmo pracują? ZUS-u, podatków, chorobowych etc. płacić im nie trzeba? A jak jest nawał roboty, to się firm podwykonawczych nie najmuje? Sprzęt też spada z nieba?
Widzę ze dla ciebie trzy kropki to jeden #!$%@? #!$%@?
no i #!$%@? mać nie powiecie mi że źle to będzie wyglądać jak gościu z ekranikiem przed oczami sobie będzie pilotował robocika koszącego trawnik w centrum miasta xD
Komentarz usunięty przez moderatora