należało się Argentynie, dla tych ludzi piłka nożna to coś więcej niż sport. We Francji z radości podpalali by samochody i walczyli z policją, a w Argentynie ludzie są po prostu szczęśliwi.
@konkarne: nie znam się a wypowiem,w latach 2013-2018 w całym kraju był zakaz stadionowy dla kibiców drużyn gości,od 2018 zniesiony ale największe kluby dalej nie wpuszczają gości,poszukaj sobie z jakiego powodu te zakazy ;)
Miałem okazję być za gówniaka w Rzymie w 2006 podczas finału który również kończył się karnymi.
Ryk wielomilionowego miasta naraz to jest coś nie do opisania. Impreza na Circo Massimo na niemal 100k tysięcy ludzi trwała blisko 3 dni non stop.
Po mieście jeździł później karawan z trumną okrytą francuską flagą. Co ciekawe, gdziekolwiek był jakikoliwiek kawałek trawnika przed domem, obcy ludzie potrafili na niego wbić i rozpalić grilla (w Rzymie jest
Pamiętam jak oglądałem mecz na euron2016 i wygrana ze Szwajcaria. Reakcja po strzelonym karnym była podobna, wiele osób krzyczalo, cieszylo się. Jak poszedlem do sklepu jeszcze by dokupić alko, to wszyscy się cieszyli, rozmawiali ze sobą, emocje aż buzowaly od każdego.
Dlatego uwazam, że my, jako naród potrzebujemy sukcesów, bo wtedy i ludzie są bardziej otwarci i weselsi.
Komentarze (152)
najlepsze
Ci Argentyńczycy to wcale nie potrafią się bawić....
Witać też jak mocno dolar spadł na wartości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ryk wielomilionowego miasta naraz to jest coś nie do opisania. Impreza na Circo Massimo na niemal 100k tysięcy ludzi trwała blisko 3 dni non stop.
Po mieście jeździł później karawan z trumną okrytą francuską flagą. Co ciekawe, gdziekolwiek był jakikoliwiek kawałek trawnika przed domem, obcy ludzie potrafili na niego wbić i rozpalić grilla (w Rzymie jest
Uważam, że nawet u nas by tak było ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Dlatego uwazam, że my, jako naród potrzebujemy sukcesów, bo wtedy i ludzie są bardziej otwarci i weselsi.