Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. MON ma już projekt ustawy
Jeden z użytkowników portalu Wykop.pl poinformował, że dostał wezwanie od Wojskowego Centrum Rekrutacji w Sieradzu, w celu odbycia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych zaplanowanych na przyszły rok. Wojskowe Centrum Rekrutacji w Sieradzu, w odpowiedzi na pytania portalu, poinformowało....
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 162
Komentarze (162)
najlepsze
Władza dała sobie prawo, by móc wyjąć 90 dni z roku każdego z nas. Mogą nas na 90 dni, każdego roku, skoszarować.
Tylko i wyłącznie od widzimisię jakiegoś trepa będzie zależeć, czy przez te 90 dni będziecie mogli
rzucisz ochłap i są szczęśliwi
no i uzasadnienie, dołączyć
Może ktoś obeznany, mógłby mi przybliżyć moją sytuację:
- kat. A (sprzed 20 lat), nigdy w wojsku, bez jakiegokolwiek przeszkolenia (na studiach można było to odbębnić, żeby "mieć spokój", ale olałem),
- kiedy za PO zawieszono pobór, mówiło się, że powinienem się zgłosić do WKU, żeby mnie przenieśli do rezerwy, ale to też olałem ;),
-
Podziwiam zaradność i ogarnięcie proceduralne, to się chwali, szybko poszło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak jakbym się wybrał z koleżanką do Urzędu Stanu Cywilnego i przysiągł jej miłość. O co w tym chodzi?
i mozecie sie cieszyc wolnym
- 2 tygodniowe ćwiczenia 2x w roku, znane terminy i zakres,
- brak obowiązkowej przysięgi pod przymusem więzienia, która zniechęci 80% ludzi,
- szkolenia na sprzęcie, a nie maszerowanie po placu i obieraniu ziemniaków
- umowa społeczna i nadzór nad jej wykonaniem żeby jakiś #!$%@? tego nie nadużył
ale ja milczałem,
bo nie byłem komunistą.
Potem przyszli po socjaldemokratów
i nie odezwałem się,
bo nie byłem socjaldemokratą.
Potem przyszli po związkowców,
i znów nie protestowałem,
bo nie należałem do związków zawodowych.
Potem przyszła kolej na Żydów,
i znowu nie protestowałem,
bo nie byłem Żydem.
Wreszcie przyszli po mnie,
i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.
Za komuny będąc na studiach, robiło się kurs wojskowy, zakończony właśnie egzaminem oficerskim. Nie wiem, czy dla wszystkich, czy tylko dla chętnych, ale taka opcja była.
Później tego zaniechano lub pozostawiono szczątkowo w pewnych formach szkół wyższych pseudo mundurowych (np Akademia Morska w Szczecinie), ale kończyło się to też egzaminem i nadaniem stopnia podoficerskiego.
Przez krótki okres prowadzono też na