Jak relacjonują pacjenci, którzy tego doświadczyli, w pierwszej chwili kiedy świadomość zaczyna odrywać się od ciała słyszą charakterystyczny dźwięk przypominający głośne dzwonienie lub buczenie, a w tej samej chwili odczuwają jakby przemieszczali się przez tunel.

[420smoker]

Podczas narodzin i śmierci uwalnia się DMT z syszynki.

„w pierwszej chwili kiedy świadomość zaczyna odrywać się od ciała słyszą charakterystyczny dźwięk przypominający głośne dzwonienie lub buczenie, a w tej samej chwili odczuwają jakby przemieszczali się przez tunel.” - to samo dzieje się 2 sekundy po tym, jak zapalisz dmt. Na samym końcu podróży jesteś w ciemnym pomieszczeniu, w którym czujesz niebywały spokój.

[dybligliniaczek]

@slx2000: Bo mamy podobne mózgi, które podobnie reagują na podobne bodźce.
Trochę jak byś zapytał: dlaczego każdy jak go się ukuje w piętę to czuje ukucie w pięcie?

[xdrcftvgy]

@420smoker: co powiesz o tym że ludzie będący w stanie śmierci klinicznej widzieli co się dzieje w pokoju obok (wielu relacji to #!$%@?)

[barty]

Słowo klucz - DMT

[Smokk]

@barty: Słowo klucz - dusza i wyjście z ciała. Reinkarnacja. Życie po śmierci.

[Perkotka]

Jak ktoś jest ciekawy, to słychać coś takiego (a raczej czuć w sobie, a nie słychać) - > https://youtube.com/shorts/j42YrTc4UjM?

[Perkotka]

@moon_bluebird dobrze

[Perkotka]

@marcinforall No hemi-sync mogą pomagać, choć nie jest też tak, że u każdego. Nie jest to jakiś rewolucyjny środek. Dokładnie tak jak piszesz - nie słyszy się, ale wręcz czuje, jak ten prąd przechodzi przez całe ciało, co również można odbierać jako pewne efekty dźwiękowe..no a jak sie to przetrwa to pojawiają się wibracje. Dla mnie to akurat przyjemne uczucie :D ale wiem, że wielu nie lubi. Choć zdarza się, że mi

[Ratman]

Nie zgodzę się, ta raczej zależy co człowiek ma w głowie, nie doświadczyłem tego ani za pierwszym ani za drugim razem, przypuszczam że może to być poniekąd wprogramowane tym w co się wierzy i wyobrażeniami jak to wygląda.

[mastahofd]

@Ratman umarłeś 2 razy?

[Ratman]

@Ratman: Powiem wam jedno jak każda żywa istota myśląca piekielnie boję się śmierci, ale nie jej samej tylko utraty tego wszystkiego co mógł bym jeszcze zrobić, i śmierć nie boli o to też dba nasz umierający mózg, po prostu wszystko sprowadza się w jednej chwili do bezsensu wszelkich poczynań, jest ostatnia chwila radości i euforii i zapada ciemność. I wszystko wraca do punktu zero.

[marcin--f]

Wizje mogą być podobne, ale ich interpretacja jest subiektywnie powiązana z wierzeniami osoby doświadczającej danej wizji. Inaczej będą interpretować doznania chrześcijanie, inaczej hinduiści itd.

[microtv]

Podobny niech ci będzie.

[Smokk]

Słowo klucz - życie po śmierci.

[10minuteman]

Jestem w tym temacie mocno ostrozny. Nasz organizm robi wiele rzeczy z ktorych nie zdajemy sobie sprawy. Jak juz @420smoker wspomnial - mamy mechanizmy stworzone przez ewolucje ktore sie wlaczaja tylko w okreslonych przypadkach. Mamy adrenaline, mamy oksycytyne i wiele innych.

Kazdy z nas doswiadcza podobnych rzeczy ktore sie opisuje podobnie. Kazdy z nas ktory kiedys wpadl w furie w zyciu pewnie po stwierdzeniu "czerowna goraczka" czy stan w ktorym "krew nas