"Wzięłam 496 tysięcy złotych kredytu, a bank chce ode mnie jeszcze trzy...
Zaczyna się wysyp Januszy i Grażyn, którym nie przeszkadzało branie kredytów pod korek, ale teraz jak trzeba spłacać, to "my nie rozumieli co czytali". Za to bardzo dobrze rozumieli jak im ceny mieszkań podskoczyły w ostatnich dwóch latach, ale WIBORu akurat nie rozumieli :D
strajkujemy z- #
- #
- #
- 615
Komentarze (615)
najlepsze
Ludzie nie wiedzą jak działa kredyt hipoteczny i powtarzają takie brednie :(.
A i programiście 25k jak się noga powinie i z ZUS dostanie 1,5k renty to też będzie w doopie...
Ale póki wszystko idzie to można gardzić tymi co im nie poszło.
A to, że system powinien służyć ludziom, a nie systemowi już nie ogarniają.
Chociaż zaraz się dowiem, że 70 lat temu był komunis i ludzie nie mieli co jeść...
Oni mają w nosie niesprawiedliwość. Oni chcą aby ktoś zapłacił za ich błędy, a czy to będzie sprawiedliwe obciążać innych swoimi błędami to ich już nie interesuje.
Na dzień dzisiejszy jest to 15% wspólnych zarobków, stała rata, a jak stopy się utrzymają wysokie to do 2025 spłacę 1/3 kredytu z premii w kolejnych latach. Teraz obracam nimi na giełdzie, a trochę na oszczędnościowkach.
Da się? Da. Tylko trzeba myśleć, mierzyć siły na zamiary, a nie yolo.
Znam artystów, którym rata urosła z 2500