Chińczyki i wszystko w temacie. Tam każdy tylko sam sobie, nie liczą się inni, pieprzona znieczulica. Ha tfu.
@fizzly: w Polsce jak jesteś świadkiem wypadku a nie udzielisz pomocy to podpadasz pod paragraf Natomiast w Chinach jak udzielisz pomocy to ten któremu pomogłeś jak wyzdrowieje będziecie skarżył o rentę na przykład. Powiesz że nie jesteś wykwalifikowanym ratownikiem i z powodu twojego ratunku u niego się pogorszyło warunki zdrowotne i ty mu
@GrzegorzPorada: To jest mit powtarzany przez dzieci internetu. jak to marlyn manson i wyciętym żebrze chińczyki to po prostu komunistyczna znieczulica, prawo nie ma nic do tego
@Dzipi: Byłem kiedyś świadkiem jak młody gościu (na oko student) koło drugiej w nocy leżał na schodach do tunelu przy gdańskim Śródmieściu i własnie w ten sposób minęło go kilka grupek, jeszcze sobie podś#!$%@? urządzali z pijaka.
Zatrzymałem się aby sprawdzić co i jak a tu gościu pluje ciemną krwią, chociaż nie wygląda, żeby miał obitą gębę. Wezwałem pogotowie, podczas badania zrzygał się czarną masą o konsystencji fusów od kawy, po
po czym mimo wstępnie lekceważącego podejścia ratownicy nagle spoważnieli i zawinęli go do szpitala
@smk666: No właśnie. Ratownicy mają do czynienia z dziesiątkami wezwań dziennie. Jakaś reguła?
Po drugie typ pewnie był pijany, a dopiero po trzecie coś mu mogło dolegać. Nic cie tak nie uczy znieczulicy jak bezinteresowna pomoc jakiemuś odpadowi. Ratownicy często przyjeżdzają do pijaczków, którzy w zamian są wobec nich agresywni, zarzygają karetkę, a na SOR muszą być
@smk666: @MinisterPrawdy: biały dzień, leży koleś na ulicy, ludzie mijają obojętnie. 'Wszystko w porządku? Mogę Panu jakoś pomóc?' pytam. 'Niech Pan poższyszy parę złotych, to chlepa mi #!$%@?'. ( ͡°ʖ̯͡°)
Dla odmiany wersja turecka by się przydała. Byłem świadkiem jak się gościu na skuterku wywrócił na obrzeżach Alanyi to nie wiem skąd się tyle ludzi do pomocy w jednej chwili zjawiło, nawet po paru sekundach pojawił się chłop z pachołkami, którymi wygrodził miejsce wypadku na drodze.
Jako epileptyk nie będę tego komentował. Nas, podczas ataku ludzie klasyfikują: "pijany", "naćpany", "wariat". Najgorsze, kiedy ma się atak i świadomość wraca najpierw słyszy się niewybredne komentarze na własny temat. Do pomocy - ułożenia w pozycji bezpiecznej chętnych brak. Dwa tygodnie temu dopadł mnie atak - wokół grupka gapiów. Cholera nie chciałem być parkowym celebrytą. Nie widziałem, ale słyszałem: "młody to pijany", "alkoholik - patrzcie jak nim trzęsie z delirki". Ja nie
@fiddle: Jeśli atak trafi cię "na osiedlu", gdzie akurat starsze Panie wyprowadzają pieski - tak to wygląda. Miałem kiedyś atak w tramwaju, jechałem do pracy. Akurat tutaj skład osobowy pomógł mi. W epilepsji najgorsza jest utrata świadomości i miejsca w którym się ląduje. Wiesz - idziesz, idziesz. Bum. Szpital na drugim końcu miasta. Komentarze wobec mnie były bardzo obelżywe, nie skarżę się. Wypowiadały je osoby 50+, być może posiadające jakieś doświadczenia
@Feldkurat_Cypuchowski: Serio, ciężko uwierzyć w aż taką ignorancję. Wsadzić coś w zęby, ułożyć na boku i zadzwonić po karetkę. Nie wiem czy dobrze bym zrobił, ale szczerze alkohol to ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślał.
@xxxCZARNY: Doskonały produkt systemu - Państwo zarządziło prawo, dzięki którym ludzie nie mogą sobie pomagać. Więc jedyna pomocna dłoń może Cię czekać od funkcjonariuszy aparatu państwowego.
A Ci ludzie, co przejeżdżali obok - patrz - jacy obojętni. A my? Przyjechaliśmy, sprawdziliśmy ważność certyfikatu Covid i zabraliśmy do szpitala.
"The most popular case happened in the city of Nanjing, a city located at the west of Shanghai. The year was 2006 when Xu Shoulan, an old lady trying to get out of a bus, fell and broke her femur. Peng Yu, was passing by and helped her taking her to the hospital and giving her ¥200 (~30 USD) to pay for her treatment. After the first diagnosis Xu
@Ektrom: Może tak być jak mówisz, ale też wielokrotnie widziałem - na filmach - identyczną reakcję organizmu po przebytym nagłym urazie głowy. Może faktycznie to od uderzenia?
@xxxCZARNY: mówisz o tzw odruchu Łazarza, ale tutaj nie ma przesłanek do tego. Uderzyła głową ale w kasku, przy małej prędkości. Klasyczny napad padaczki. A pomoc w chińskim wykonaniu że względu na nie do końca normalne prawo. Dopiero niedawno w ograniczonym zakresie wprowadzono tam tzw prawo dobrego samarytanina, ale ludzie będą się jeszcze długo przestawiać po latach patologii.
Ostatnio zmieniono prawo w Chinach i ludzie już takie przypadki traktują z szacunkiem i cierpliwością - starają się omijać leżące ciało, tak żeby nie pogorszyć stanu przypadkowym najechaniem przez 2 tonowe auto.
Nowoczesne systemy inwigilacyjne z rozpoznawaniem twarzy już zidentyfikowały pacjenta oraz w oparciu o sztuczną inteligencję wezwały najlepszą pomoc. Jeśli wyliczony czas reakcji służb okaże się niewystarczający wyłączą mu chipa żeby się nie męczył.
U nas też powoli taka znieczulica będzie - władzy właśnie o to chodzi. Kazdy ma każdego w dupie, na klatkach schodowych nie ma już dzień dobry tylko w myślach "pier*ol się" Polityka strasznie dzieli ludzi a u nas właśnie się takie dzielenie społeczeństwa dzieje
@Walnij_Kielona Niestety to jest podyktowane względami kulturowymi. Gdzieś kiedyś czytałem, że w ten sposób zobowiazujesz się do opieki nad takim poszkodowanym.
Zadziwiające jest to, że kogoś w 2022 roku dziwi zachowanie azjatów przy wypadkach. Takie mają podejście z wiadomych względów i już. Mnie to w zupełności nie dziwi.
@HaSSaN: nie wiem, czy na pewno o to chodzi, ale sporo słyszałem do kolegi, który tam jeździł w interesach, że jak widzisz taką sytuację i będziesz próbował pomóc, to przy niewielkim pechu możesz jeszcze odpowiadać za całe zdarzenie. Ludzie nie chcą się pchać w nie swoje sprawy. Inna sprawa, to taka, że im więcej ludzi do okola, tym mniej chętnych do pomagania
@Ranger: Jeżeli nie ma zagrożenia to nie ma po co ruszać, jeżeli jest to nawet jeżeli miała coś z kręgosłupem to zrobiło się to wskutek uderzenia. Jednak wskutek tego jak wygląda prawo w chinach tam nikt nie pomaga a nawet wiele filmików jest jak kogoś uderzają na pasasch a potem rura do tyłu i jeszcze raz po gościu, bo mniejsza kara za zabicie niż potem wieloletnia renta ;)
Komentarze (211)
najlepsze
@fizzly: w Polsce jak jesteś świadkiem wypadku a nie udzielisz pomocy to podpadasz pod paragraf Natomiast w Chinach jak udzielisz pomocy to ten któremu pomogłeś jak wyzdrowieje będziecie skarżył o rentę na przykład. Powiesz że nie jesteś wykwalifikowanym ratownikiem i z powodu twojego ratunku u niego się pogorszyło warunki zdrowotne i ty mu
chińczyki to po prostu komunistyczna znieczulica, prawo nie ma nic do tego
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@defoxe: odważna hipoteza
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Byłem kiedyś świadkiem jak młody gościu (na oko student) koło drugiej w nocy leżał na schodach do tunelu przy gdańskim Śródmieściu i własnie w ten sposób minęło go kilka grupek, jeszcze sobie podś#!$%@? urządzali z pijaka.
Zatrzymałem się aby sprawdzić co i jak a tu gościu pluje ciemną krwią, chociaż nie wygląda, żeby miał obitą gębę. Wezwałem pogotowie, podczas badania zrzygał się czarną masą o konsystencji fusów od kawy, po
@smk666: No właśnie. Ratownicy mają do czynienia z dziesiątkami wezwań dziennie. Jakaś reguła?
Po drugie typ pewnie był pijany, a dopiero po trzecie coś mu mogło dolegać. Nic cie tak nie uczy znieczulicy jak bezinteresowna pomoc jakiemuś odpadowi. Ratownicy często przyjeżdzają do pijaczków, którzy w zamian są wobec nich agresywni, zarzygają karetkę, a na SOR muszą być
Byłem świadkiem jak się gościu na skuterku wywrócił na obrzeżach Alanyi to nie wiem skąd się tyle ludzi do pomocy w jednej chwili zjawiło, nawet po paru sekundach pojawił się chłop z pachołkami, którymi wygrodził miejsce wypadku na drodze.
Azja to dziki kraj.
Przynajmniej nikt ją nie wtarł w asfalt jakąś wieloosiówką.
A Ci ludzie, co przejeżdżali obok - patrz - jacy obojętni. A my? Przyjechaliśmy, sprawdziliśmy ważność certyfikatu Covid i zabraliśmy do szpitala.
https://medium.com/shanghai-living/4-31-why-people-would-usually-not-help-you-in-an-accident-in-china-c50972e28a82
"The most popular case happened in the city of Nanjing, a city located at the west of Shanghai. The year was 2006 when Xu Shoulan, an old lady trying to get out of a bus, fell and broke her femur. Peng Yu, was passing by and helped her taking her to the hospital and giving her ¥200 (~30 USD) to pay for her treatment. After the first diagnosis Xu
To chyba jeden z najprostszych sposobów na wykrycie że akcja dzieje się w chinach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kazdy ma każdego w dupie, na klatkach schodowych nie ma już dzień dobry tylko w myślach "pier*ol się"
Polityka strasznie dzieli ludzi a u nas właśnie się takie dzielenie społeczeństwa dzieje
Głupoty gadasz.
Zamilcz.
Niezłe azjatyckie pod gówno.
Takie mają podejście z wiadomych względów i już.
Mnie to w zupełności nie dziwi.
@derigen90: Możesz przytoczyć te względy?
Inna sprawa, to taka, że im więcej ludzi do okola, tym mniej chętnych do pomagania