@elim: Ale pan z kanału Samochodoza nie jest potrzebny, bo czepia się ludzi i utrudnia życie i pracę. A tu właśnie dokładnie widać o czym on za każdym razem mówi.
Kiedyś wyjeżdżałem pod marketem na wstecznym. Mały gówniarz nie był pilnowany przez matkę i wbiegł za samochód. Uratowały mnie lub raczej jego czujniki. Matka jeszcze z mordą ze bym jej bombelka przejechał.
@winobranie: wyjeżdżałem tyłem z miejsca parkingowego. Spojrzałem w lusterka. Było pusto i zacząłem cofać. Ruszyłem może z 10 cm i czujniki zaczęły piszczeć ciągłym. Wbiegł zza innego samochodu pod mój. Nie mogłem go widzieć bo miał z 50cm wzrostu.
@winobranie: napewno nie strefa zamieszkania czy chodnik. Poczuwał bym się gdybym mógł go zauważyć. Ciężko jest cofać samochodem nie będąc w samochodzie i patrząc pod tylny zderzak. #!$%@? matka bombelka. Parking to nie płac zabaw.
@Icouldbeyourmom: jeszcze musi działać Tak jak czujniki parkowania w sprinterowych karetkach. Hamujesz a one piszczą ciągłym uciążliwym dźwiękiem bo drogę wykąpały przy przechyle karetki
Komentarze (98)
najlepsze
@mamspodniewpaski: Parę lat temu w Łodzi płacili za każdego #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@elim: Pewnie wyłączyli, bo im często pikały.
Tak jak czujniki parkowania w sprinterowych karetkach. Hamujesz a one piszczą ciągłym uciążliwym dźwiękiem bo drogę wykąpały przy przechyle karetki
@Globtroter1985: Dodam, że wielokropek składa się z trzech kropek, nie czterech. Jezu, co za niechlujstwo...
@tgdarek: Pouczam cię, że przed "żeby" należy postawić przecinek.