Dostawca Internetu domyślnie będzie musiał zablokować dostęp do pornografii
Będzie można zrezygnować ale tylko osobiście a rezygnację będzie trzeba udokumentować Koszt pilnowania kto ma dostęp do porno a kto nie ponad 15 mln zł. Fakt zaproponowania usługi blokady treści i jej rezygnacji musi być odnotowany i udokumentowany.
snorli12 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 284
Komentarze (284)
najlepsze
Dla mniej wtajemniczonych alternatywą może być włączenie w przeglądarce DNS over HTTPS.
Dalej głosujecie
@jeanpaul: Powtarzasz kłamliwą propagandę bez żadnego zastanowienia. Czy każdy kogo nie lubisz jest "fanem ruskiego mira" ? Konfederacja to fani wolności. Ja jestem fanem wolności i dlatego na nich głosuję. Nawiasem to Konfederacja od lat postuluje silną armię, czy to nie kłóci się z twoją narracją? Sam nie jesteś też zbyt wolnościowy skoro domagasz się delegalizacji
Art. 3. 1. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych świadczący usługę
dostępu
chyba ci peron odjechał
Prze to czasem strony informacyjne czy takie jak wp były blokowane. Nawet Wikipedia miała niektóre strony zablokowane bo używały słów z czarnej listy.
@brokenik: Masz tutaj na myśli banowanie komercyjnych vpnów typu nord lub proton? bo jeśli postawię sobie wireguarda albo zrobię dynamic tunnel na swoim vpsie poza