Protesty w Chinach. Władze mówią o "infiltracji i sabotażu wrogich sił"

Po protestach przeciwko restrykcjom covidowym w wielu chińskich miastach rządząca Komunistyczna Partia Chin podkreśliła konieczność szybkiego "rozwiązania sporów", rozprawy z "infiltracją i sabotażem wrogich sił" i "utrzymania stabilności społecznej".
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
@quantero: Bo to media straszyły 24/7 Covidem. Teraz to śliski temat. Ale media nie lubią prawdy, informacja ma się po prostu dobrze sprzedawać.
"Chlip chlip, USA #!$%@? Rosję na Ukrainie i ma jeszcze czas na mieszanie w protestach w Iranie i Chinach, to wszystko ich wina !!!!!"
Pewnie agenci Kremla którzy siali zamęt w Europie, teraz dotarli do Chin aby tam buntować społeczeństwo przeciwko władzy, która jak wiemy, wszystko co robi, robi dla ich dobra.
@kosmoss:
faktycznie tak było w TV mi o tym mówili!!!
https://o.canada.com/news/national/cbc-issues-clarification-over-claim-kremlin-behind-truckers-protest
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pdk
Policjanci wiedzą kogo mają krzywdzić a Polacy dalej się godzą by z ich Podatków czyli Haraczu pobieranego przez Rządy naszego kraju od wielu lat szły pieniądze na wypłaty dla Policji.
Nikt , poza chińczykami, nie zrobi w Chinach porządku. Chiny to nie Libia, Wenzuela, czy inne Chile, że wejdą Amerykanie, zaprowadza "demokrację", i będą żyć długo i szczęśliwie.
Sami sobie muszą posprzątać, tak jak to próbują robić w Iranie i jak powinniśmy robić
Kaczor namieszał...