@Mete: Nie mogę wyjść z podziwu że w samochodach osobowych dało się ustalić wysokość świateł, w tirach to samo ale w furgonach #!$%@? to jest niemożliwe. Dramat, większość furgonetek na rynku ma tak cholernie wysoko te światła...
Nie tylko Ducato a wszystkie dostawczaki. Dwa lata temu Ford Transit Courier kosztował 32k, teraz minimum 55k przez pośredników. Do firmy kupowaliśmy niedawno Fiorino za 48k, takie samo brzydkie gówno którym się jeździ jak pontonem niezmienione od kilkunastu lat, które dwa lata temu można było kupić za 30k. Ceny netto oczywiście.
@artur-hemingway: Od razu całości nie, ale to jest #!$%@?ństwo, że jak dziś odłożysz 1000zł to w przyszłym roku kupisz sobie za to 30% mniej masła, niż gdybyś miał to masło kupić teraz.
Mercedes-Benz Sprinter. 2-3 lata temu w konfiguratorze ciężko było przebić 200k zł netto za wersję z 3.0 V6, automatem i właściwie wszystkimi bajerami łącznie z asystentami jazdy. Obecnie jakiś marny 2.0 o tej samej mocy startuje od 183k netto. Po zrobieniu identycznej konfiguracji wyjdzie grubo ponad 250k netto, a przez te 2 lata nie było żadnego faceliftingu ani nic. Jedynie zmienili silniki na 2.0 ¯\_(ツ)_/¯. Małe firmy nawet jak będą chciały posiadać
@Langusta_Pospolita: pracuje w automotive i niestety ale wszystko dostaje po dupie. Dostawcy ledwo zyja i blagaja o podwyzki bo to gaz bo to elektrycznosc bo to inflacja i nagle za czesci placi sie 20-30-40% wiecej a konca podwyzek nie widac. Jedynie jakos sie bronia dostawcy z azji ale tutaj znowu jest problem z cenami kontenerow ktore podrozaly z 700$ do 7000$ a czasami i nawet byly po 9000$. Ceny stali wywalilo
@pdt_87: Co prawda używki, ale taniej było mi kupić 4 letniego full opcję c5a, niż 4 letniego transita. Ceny busów w Europie to absolutny kosmos. Jeszcze 3 lata temu za 30 koła euro było można kupić nowego transita bogato wyposażonego, teraz co najwyżej używany, to paranoja
ale to nie tylko fiat ducato, wszystkie samochody w ostatnich 2-3 latach podrożały w #!$%@?, od 50 do 100%, jak berlingo kupowałem w 2002 za 55k to w 2014 w bogatszej wersji i z lepszym silnikiem za 60k, a teraz za takie samo trzeba dać ponad 100k...
Sporo aut podrożało, ale chyba Włosi wiodą prym. Cala Alfa ceny wywalila w kosmos. kiedys patrzylem na Giulie, ktorą w wersji biznes jeszcze niedawno mozna bylo kupic za niespelna 130k 2.0 200KM. Obecnie to jakies 180k. Stelvio procentowo tak samo poszla w górę. Samochody podrozaly ale to jest jakieś nieporozumienie. Dla porównania model Kia z 128k na 149k w tym samym okresie.
Udało mi się kupić dwie sztuki 2 letnie z bardzo niskim przebiegiem 27-35k km za 99 netto 2020 po flocie Polsatu, l4h2 a w sumie poszedłem po nowe, a sprzedawca mówił mi ze za tyle samo je sprzedano w 2020 a po nowych odbiór marzec/kwiecień i cena 145k netto szaleństwo, niedość ze cena wydaje się być zaporowa to Jeszcze trzeba czekać :)
Ja mam gruza do włóczenia się po lasach, którego kupiłem 2 lata temu za kwotę X. Auto ma 21 lat i dziś kosztuje średnio wg ogłoszeń 2X. To jest jakieś szaleństwo.
@Gej: nowe nie dość że podrożały to jest ogromny problem z dostępnością, natomiast uzywane cały czas drożeją a sprzedaż to jakieś szaleństwo, schodzą jak świeże bułeczki chyba że sprzedajesz jakiegoś gruza po dwóch dzwonach ( ͡°͜ʖ͡°)
Kupowałem w 2017 roku ducato L2H2 do firmy za 75.000 netto. Miesiąc temu odebrałem identyczne za 118.000 netto w podstawowej wersji, a i tak musiałem się decydować w 24h bo cena w góre szła o 8tys na następny dzięń. ( ͡°͜ʖ͡°) W kwietniu kupowałem L3H2 w full opcji za 119.000 netto :P Najlepsze jest to, ze NIE MA dostępnych samochodów. Co jakiś czas rzucą kilka sztuk
@img99x: popyt przewyzsza podaz towar drozeje, typowe prawa rynku to samo w grafikach do kompow obecnie widac, nvidia chciala sie nachapac przy 4080 i sie przejechali jak na guanie bo sie grafiki nie sprzedaja
W 2017 kupiłem nową fabie za 80k. Samochód praktycznie w full opcji, m in najmocniejsza benzyna, s,klany dach, dsg, sportowe siedzenia opcjonalne felgi że sklepu skody i wile innych bajerów. Wersją bazową była style. Polecam wejść teraz w cennik
Wszystko idzie w górę- kodiaq 2020 na FV 138k 2.0 4x4 z pakietami, obecnie suma ubezpieczenia jest wyższa niż kwota na fakturze xD Nic tylko robić całkę i za kilka złociszy więcej brać nówkę z salonu xD
Komentarze (160)
najlepsze
Dwa lata temu Ford Transit Courier kosztował 32k, teraz minimum 55k przez pośredników. Do firmy kupowaliśmy niedawno Fiorino za 48k, takie samo brzydkie gówno którym się jeździ jak pontonem niezmienione od kilkunastu lat, które dwa lata temu można było kupić za 30k. Ceny netto oczywiście.
@Spider1919: w 2019 płaciłem za forda transita couriera w wersji sport 78k PLN brutto. Pamiętam że golas kosztował wtedy jakoś 42 brutto.
Dziś golas kosztuje tyle, co ja zapłaciłem za pełne wyposażenie.
Jak pieniądza nie wydasz dziś, to za rok będziesz mógł sobie kupić 40% towaru.
Komentarz usunięty przez moderatora
@taddy-kolargol: sam Nowy Ład podniósł ceny o kilka %. No chyba, że zwalisz Nowy Ład na Tuska i UE?
Sytuację mamy taką w PL, że mitycznej klasy średniej nie bardzo stać na Skodę Fabię z salonu za gotówkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W kwietniu kupowałem L3H2 w full opcji za 119.000 netto :P Najlepsze jest to, ze NIE MA dostępnych samochodów. Co jakiś czas rzucą kilka sztuk
to samo w grafikach do kompow obecnie widac, nvidia chciala sie nachapac przy 4080 i sie przejechali jak na guanie bo sie grafiki nie sprzedaja