Apple ogranicza protestującym w Chinach narzędzie do prywatnej komunikacji
Apple ograniczyło korzystanie z AirDrop w Chinach. Narzędzie do udostępniania plików na iOS było wykorzystywane przez protestujących do swobodnej komunikacji bez ryzyka cenzury, ponieważ wykorzystuje bezpośrednie połączenia między urządzeniami, tworząc lokalną sieć, której nie może monitorować rząd.
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
@skizo: no tak, cywilizowany wujek Trudeau przy protestach kierowców już pokazał na co go stać, inwigilacja zawsze kończy sie tak samo
Tylko musi sie hajs zgadzać, zacofańcu!!
#pdk bo ktoś to jeszcze na serio weźmie
Komentarz usunięty przez moderatora
@hellgihad: Zapewne są większe bo protesty są w dużych miastach. Ogólnie władza ma też problem bo uderzono w jego dyktatora. Chcą aby dyktator przestał rządzić.
Zawsze był*
A jak coś się nie spodoba, to przecież zawsze można zamknąć fabrykę, bo COVID...
Natomiast, oczywiście jest to relacja dwustronna.
@Yurakamisa: hm... no nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślę, że prędzej to Apple zmięknie rura w negocjacjach z chińczykami.
To przeniesienia/ zamknięcia fabryki zatrudniającej dziesiątki (a chyba nawet 200k) ludzi jeszcze daleka droga, ale sama taka groźba to byłaby katastrofa dla inwestorów.
A ludzie powtarzają jak barany to hasło ze Apple dba o prywatność xD