Polska: ponad 22% osób w wieku produkcyjnym nie pracuje

Oficjalny wskaźnik bezrobocia w Polsce jest niski (liczba bezrobotnych zarejestrowanych:796 tys., stopa bezrobocia rejestrowanego:5,1%) Gdy spojrzy się na wskaźnik zatrudnienia (% os. w wieku produkcyjnym, który jest zatrudniony) nie jest tak kolorowo: nie pracuje co 4 osoba (22,4% w wieku 18-59/64)

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 412
Komentarze (412)
najlepsze
Nie wiem dlaczego cię minusują. To przecież prawda, nawet patola jak nie ma za co chlać to się najmuje na akord albo na budowę.
Wśród fizycznych procent niepracujących jest marginalny. Bo wsród umysłowych to już ciężej pracować na czarno - oczywiście można jakieś projekciki na lewo klepać jak się ma odpowiednie uprawnienia, np. budowlanka.
Komentarz usunięty przez moderatora
Znajoma pracowała w MOPS - rekordziści wyciągali między 12-16 tysięcy
Chłopiec zdradź sekret jak tak żyć chetnie się orzestawie na mops
@Videleck: a jak starzy umrą, to starych, jak koty jedzące stare baby, które zmarły w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Coś, co jest napędzane przez zły system, nie może zostać racjonalnie uznane za coś, co powinno istnieć.
Nieistnienie istot siłą rzeczy tworzących jakąś "cywilizację" jest możliwe.
Już macie odpowiedź dlaczego co
Bo często stanowiska takie, o ironio, są lepiej opłacane w Polsce ¯\_(ツ)_/¯
Często też zarobki w wyczuonym zawodzie to ochłapy w porównaniu do trudu zawodu i odpowiedzialności, więc ludzie uciekają do IT, gdzie ich pensja na start często jest większa niż w swoim zawodzie z kilkoma latami doświadczenia
Przecież ludzie w wieku 18-20 lat to są w klasach maturalnych (w zalezności czy liceum czy technikum) więc lwia większość z nich siedzi w szkole a nie w pracy. Już pomijam fakt że w pracy w takim wieku to większość (przynajmniej z obserwacji z czasów technikum) to na czarno robi. Na pierwszych latach studiów tych ludzi będzie więcej, ale dalej wiele z nich się uczy aniżeli pracuje. Again,
Ci są najgorsi, nieroby, tak zwani ludzie neet. Liczone od 20 lat.
@Malmo: i w sumie to jest ten nasz sukces w unii
Młoda osoba zza granicą w sensownej pracy to rzadkość.
@Malmo: Często widzę tego typu stwierdzenia przewijające się w necie i są one według mnie srogo przedramatyzowane...
Jasne, jak jakaś firma zatrudnia setki tysięcy pracowników to może się zdarzyć, że ktoś tam gdzieś się na którymś stanowisku #!$%@? i pozostanie to przez jakiś czas niezauważone, jednak prywatne firmy ogólnie przykładają dużo większą wagę do efektywności swoich pracowników niż firmy z sektora państwowego i
@Zenon_Zabawny: nie wiem
co nie jest kolorowo? Przecież ci co nie pracują to m.in. studenci, uczniowie, renciści, emeryci, osoby które po prostu nie pracują z różnych powodów (np. mają wystarczająco socjalu, lub małżonek/małżonka zarabiają na tyle dobrze że nie muszą pracować).
@Tommik: górnicy, itd.