Sondaż: Polacy chcą, by uchodźcy wojenni partycypowali w kosztach życia

Polacy chcieliby, aby ukraińscy uchodźcy pokrywali część kosztów związanych z ich pobytem w naszym kraju - wynika z sondażu, którego wyniki opublikowała piątkowa "Rzeczpospolita".

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 181
Komentarze (181)
najlepsze
Pierwsza zasada pomagania, najpierw pomóż sobie.
Czy to jakieś redaktorskie wypryski elokwencji ?
Komentarz usunięty przez moderatora
@ozabazo: takie zakupy to standard w Żabkach bez względu na narodowość( ͡° ͜ʖ ͡°)
700 tysięcy wniosków było w maju, ile jest teraz to nie wiem.
https://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/dziennik-gazeta-prawna-prawie-700-tys-ukrainskich-dzieci-wnioskuje-o-500,376888.html
https://dorzeczy.pl/opinie/351139/prezydent-przemysla-alarmuje-ws-falszywych-uchodzcow.html
Niepracującym odciąć wszelakie dodatki to zachce im się zarabiać na swoje utrzymanie.
To co pisze może zabrzmieć jakbym był przeciw pomocy, ale tak nie jest. Pomoc dla ofiar wojny jest jak najbardziej potrzebna, ale wszystko z rozsądkiem. Nie chciałbym sytuacji że siedzi w Polsce kilkaset tysięcy bezrobotnych Ukraińców bez perspektyw.
Twoje "chyba" jest jak najbardziej uzasadnione. Większości z przyjeżdżających nie stanowili faceci.
@DrCieplak: bardzo dużo jest rodzin rypu rodzice i trójka dzieci. To bardzo typowa rodzina na Ukrainie a jeśli się na troje dzieci to do wojska nie biorą.
Ja swoich kosztów życia nie pokrywam w części tylko w całości.
Komentarz usunięty przez moderatora
@par-ow: Co najgorsze to często nie chcą się uczyć języka, nawet podstawowych zwrotów. Ruskim włada tylko część z nich i jeszcze starsze pokolenie może się dogadać, to z tymi władającymi wyłącznie ukraińskim jest problem.
Kiedy to się skończy,niech wracają do siebie
@pilprzem: Dodatkowo one chcą bez gumy bo polują na frajera co bombelka zrobi i będzie alimenty płacił. Znam takich co się na to nabrali. Dizeciaka na oczy nie widzi a księżniczka ma dwójkę, każde z innym. Za każde alimenty są większe niż zarobki na Ukrainie.
- Niestety jest u nich silny pociąg alkoholowy, pracuje w branży powiązanej z detalem i jedyne co słysze od detalistów że obecnie większość ich klientów