A ja sprawdziłem pogodę tydzień temu, zamówiłem opony i umówiłem się do wulkanizatora na godzinę konkretną ¯\_(ツ)_/¯ I po 25 min wczoraj było już zmienione.
Widocznie wszyscy liczyli, że śnieg nie spadnie mimo zapowiedzi że spadnie xD Za to jak na drogach luźno było ( ͡º͜ʖ͡º)
Typowe zachowanie lemingów, jakby nie można było pojechać jak człowiek dwa tygodnie temu, tylko dopiero jak jest problem xD. Ci sami, co wykupują 40kg cukru po wzroście ceny o 50% w sklepie bo sąsiadka powiedziała że zabraknie. Na miejscu wulkanizatora podniósłbym ceny o 100%. Trzeba golić
Zawsze miałem 2 komplet felg. Zmieniałem w autach rodziców i swoim pod garażem. Jak kupiłem obecny samochód dostałem tylko dodatkowe opony zimowe i uznałem, że będę co sezon jeździł do wulkanizacji robić przekładki. Że 100 zl ceny ostatnio #!$%@? do 150 a niektórzy wołają 200. Kupiłem nowe felgi, założyłem na nie opony i mam na pewien czas spokój.
Ja mam 4 dodatkowe koła zimowe na zwykłych stalówkach, sam zmieniam na parkingu w 1 godzinkę kiedy chcę. Przy okazji sprawdzam jak wyglądają zaciski, wężyki itp. Koła trzymam w piwnicy. To nie jest wielki problem, ale ludzi są jak widać "wygodni" bo wolą stać pół dnia w kolejce i jeszcze płacić za coś, co sami mogą zrobić.
Komentarze (408)
najlepsze
Widocznie wszyscy liczyli, że śnieg nie spadnie mimo zapowiedzi że spadnie xD Za to jak na drogach luźno było ( ͡º ͜ʖ͡º)
( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■