W Polsce mieszka 37,99mln osób, 19,7mln kobiet i 18,3mln mężczyzn. Pracuje 17 mln – 7,6mln kobiet i 9,4mln mężczyzn.
23,5% Polaków zatrudnionych jest w budżetówce, 76,5% w gospodarce. Z 7,6mln kobiet, 33% pracuje w sektorze publicznym. W liczbach wygląda to następująco:
Budżetówka: 2,5mln kobiet i 1,5mln mężczyzn (4mln)
Gospodarka: 5,1mln kobiet i 7,9mln mężczyzn (13mln)
Niepracujący*: 12,1mln kobiet i 8,9mln mężczyzn (21mln)
*wliczając dzieci, studentów, rencistów i emerytów
Stosunek pracujących do niepracujących Polaków wynosi 37:17=2,2
Czyli 1 pracujący utrzymuje 1,2 niepracujących, jednak uwzględniając zatrudnienie w gospodarce oraz budżetówce mamy:
37:13=2,8
Więc 1 osoba pracująca na PKB utrzymuje ze swoich podatków 1,8 osoby niepracującej lub pracującej w budżetówce.
Mimo, że 61% pracujących w gospodarce to mężczyźni, to uwzględniając ich średnio 15% wyższe zarobki, odpowiadają za 66% PKB – jednak to mężczyźni częściej pracują w nadgodzinach, delegacjach czy zakładają własne firmy, więc możemy założyć, że odpowiadają oni za 70% +/-2% PKB tego kraju.
Komentarze (99)
najlepsze
Ten portal to bubel
Eh....
Nie wyciąga - jest na macierzyńskim. Urlopy się nie liczą, ważne jest to gdzie jest zatrudniona i na ile lat. Może być 50-50 to rodzina typu:
Mama i tata w pracy, 1 dziecko w szkole 1 w pracy do tego dziadek na emeryturze ale babcia jeszcze w pracy. Zanim babcia pójdzie na emeryturę to już dziecko kończy szkołę. Dodatkowo można wziąć migrantów, którzy nie mają tutaj rodziców i dzieci
No to tym bardziej powinieneś wiedzieć, że trzeba pilnować aby zbyt dużo osób nie ciągnęło z "państwowego cycka" ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ez_4_ence: Lepiej by zdechły?
Lepiej by dzieci zdechły?
To jak z głosowaniem - ojciec, dziadek i dorosłe dzieci głosują jak mama/babcia powie. A potem PiS 50% poparcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szkoda, że nie ma lepszego wsparcia dla kobiet powracających do pracy po urlopie macierzyńskim. Mówię tu o lepsze wsparcie dla niepełnego
Widzisz, cała bajka polega na tym, że "polski" rząd nienawidzi Polaków i chce wyludnić ten kraj.
Przecież mają 2kę dzieci i żłobek przykładowo 2x1200, to nawet nie opłaca się iść do pracy - bo trzeba wstać 5:30, zawieść dzieci do żłobka, dotrzeć w korkach do kołchozu, potem od 15:00 znów korki-żłobek-dom. Jak ktoś nie zarabia 4k netto w górę to nawet nie ma co się zastanawiać nad etatem...
A wystarczyłyby
@ylem: A mężczyźni za 100% poczęć