Niby człowiek nie jest za przemocą, ale czasem już brak cierpliwości i szkoda tłumaczeń. Takie dwa szybkie i temat momentalnie załatwiony, podejrzewam, że następnym razem już tak nie zrobi. A gdyby chłopa po prostu uświadamiać i tłumaczyć mu co zrobił - raczej by to nie poskutkowało i jeszcze by się kłócił, że nic złego nie zrobił i ma rację. Dostał w pysk, temat rozwiązany błyskawicznie. Bez mandatów, bez sądów i na pewno
@wpisynienawisci: - Dobry panie, zmartwiła mnie długość twojego wyprzedzania. Bądź łaskaw nie czynić podobnie nigdy więcej - Uszanowanie, rozumiem pana zmartwienie, lecz świeżość wypieków, które wiozę jest dobrem najwyższym
To mi przypomina historię jednego wujka z dalszej rodziny, który ma firmę transportową i sam też jeździ zestawem. Mieszka w niewielkiej miejscowości, przez którą prowadzi skrót omijający miejsce częstych i uciążliwych korków na popularnej trasie krajowej. Przy domu ma też plac na którym parkują jego wozy. Pewnego dnia standardowo dojechał pod dom, a że akurat jeden z jego kierowców właśnie parkował to musiał chwilę zaczekać żeby było jak wjechać na plac. Żeby
@enron: też miałem dobrego wuja kiedyś - on z kolei miał łąkę taką ładną, bez krzewów, drzew itp. więc mu się turyści z namiotami rozbijali na dziko a łąkę widać z domu - no i razu pewnego poszedł do gości i im powiedział że mają się zbierać a goście przy laseczkach zaczęli być cwaniaczkami "a co pan nam zrobisz" i podobne heheszki no i wrócił do domu, ubrał się i wyszedł
Komentarze (295)
najlepsze
to nie trzymaj rąk w kieszeni bo ci w łeb przepierolo
@rzeznia22: ale czasami jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Uszanowanie, rozumiem pana zmartwienie, lecz świeżość wypieków, które wiozę jest dobrem najwyższym
Mieszka w niewielkiej miejscowości, przez którą prowadzi skrót omijający miejsce częstych i uciążliwych korków na popularnej trasie krajowej. Przy domu ma też plac na którym parkują jego wozy.
Pewnego dnia standardowo dojechał pod dom, a że akurat jeden z jego kierowców właśnie parkował to musiał chwilę zaczekać żeby było jak wjechać na plac. Żeby
no i wrócił do domu, ubrał się i wyszedł
@tengo_razones: