Reforma po polsku, czyli trzeba sprawdzić sędziego
W Hiszpanii mówi się o nieudanych ustawach dotyczących wymiaru sprawiedliwości "reforma en polaco." W kraju bywa, że gdy sędzia przedstawia się, że jest z Sądu Najwyższego, słuchacze wychodzą z sali, bo są przekonani, że mają do czynienia z osobą "nowozmianową". Polska ma też kłopoty z wydawaniem...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Tymczasem potrzebujemy w kraju szybkiej i skutecznej sprawiedliwości w naszych wewnętrznych sprawach, zamiast klepania po plecach z Hiszpanii.
Zresztą, to już nie lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku, na nikim już nie robi wrażenia "zagraniczni o nas piszo", dobrze wiemy, że tam też cudów nie mają.