Miejsce ich restauracji zajęła gruzińska piekarnia. Teraz i ona się zamyka
Za kilka miesięcy wyjście do restauracji stanie się luksusem. Będzie naprawdę drogo, ale zniknie też wiele lokali gastronomicznych. Wielu przedsiębiorców czeka tylko na święta i sylwestra, na których być może zarobią. Potem zamkną biznesy a Polska stanie się gastronomiczną pustynią.
Loginmusimiecconajmniej4 z- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
- cięcie, kończymy kręcenie.
Ty w kufajce i kaloszach , szpinak odbieraj, nie mam całego dnia gamoniu i ile #!$%@? razy mam powtarzac że nie strzepujemy fajek nad wydawką. W galaretach mam pełno popiołu.
.
@dodd: Paradoksalnie??? zabito produkcję towarów i usług z okazji Covid jednocześnie pompując masę kasy w rynek w postaci tarcz
gdzie tu widzisz paradoks? przecież to jest najprostszy związek przyczynowo skutkowy
Browary warszawskie, elektrownia, hala koszyki. Gessler albo Gesslerowa. Wszędzie full ludzi. Alkohol leje się strumieniami a kolejki do wejścia prawie przed każdym lokalem. Na pewno nie grozi nam to ze będziemy pustynia gastronomiczna.
Jak zaczynają się kończyć nadmiarowe pieniądze bo zjada je inflacja to wychodząc do resturacji zastanawiasz się czy idziesz zjeść czy się najeść,
I kwartał 2016 - 14 857 131 ubezpieczonych w ZUS
III kwartał 2022 - 16 142 985 ubezpieczonych w ZUS
@JarKo111: ceny energii to tylko część problemu. Mamy jeszcze duży skok cen produktów, zmniejszenie odpisów vatu dzięki tzw. tarczy antyinflacyjnej, dodatkowy, wysoki podatek zwany składką zdrowotną i ogólny burdel w przepisach zwany polskim ładem.
Do tego wcześniej dwa lata poważnych utrudnień spowodowanych tzw. pandemią. Wielu przedsiębiorców to po prost zmęczyło.
@mateusz099: Mięso 60-80 zł kg, czyli masz 12-16 zł, bułka 3 zł, warzywa z 2-3 zł na burgera. Przy tym 200 g to za duża porcja, źle się to je, myślę, że tak 150 g jest optymalnie. Za tyle kupuję produkty jak robię w domu, restauracje na pewno mają taniej
W dużych miastach takich jak Kraków, Wrocław, Warszawa nie jest tak źle w gastronomii bo są ludzie do pracy, a dzięki dobrej kondycji rynku pracy są też ludzie, którzy tam będą się stołować.
W małych miejscowościach
Inflacja (czyli rosnące ceny, oraz spadająca wartość waluty) to jeden aspekt problemów gastronomii. Artykuł pomija inne
Pomijając już "normalne" bary i restauracje, zobaczcie co się dzieje z cenami w McDonald's.