Sam laptop nie jest szczególnie czystej krwi białoruskiej, gdyż rodzimych komponentów jest w nim raptem 12 procent, jednak jak obiecano prezydentowi, narodowy wsad ma do końca bieżącego roku wynosić 35 procent.
Co tam może być białoruskie? Śrubki i wkręty, gumowe stopki, może plastikowa obudowa, ale raczej nie cała, bo to by było więcej niż 12%, tak na oko.
Inna sprawa, że gdybyśmy my chcieli coś podobnego zrobić, to też raczej na elementach
jaki system operacyjny? jakiś ruski linuks pisany cyrylicą? czy zepsutym zachodnim kodowaniem? skąd te amerykańsko brzmiące nazewnictwo? brakuje tu konsekwencji ( ͡°͜ʖ͡°). nie laptop tylko "ksonzhka alektronova", a system powinien nazywać się "pidzikiszka kartofel 1.0". łot co!
Komentarze (9)
najlepsze
Co tam może być białoruskie? Śrubki i wkręty, gumowe stopki, może plastikowa obudowa, ale raczej nie cała, bo to by było więcej niż 12%, tak na oko.
Inna sprawa, że gdybyśmy my chcieli coś podobnego zrobić, to też raczej na elementach
@LudzieToDebile: zasilanie - białoruskie kartofle zamiast baterii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- CPU - Dubrava
- GPU - Uladar - szybki czas dostępu
- płyta z laminatu produkowanego z Rogendy