Jesteś biedny? Twoja realna inflacja przekracza 30 proc., a nie jakieś tam 17

Tak naprawdę każdy ma inną inflację – dla jednych to oczywistość, dla innych odkrycie. Wszystko zależy od tego, czy jesteś bogaty, czy biedny, a mówiąc inaczej – od tego, na co wydajesz pieniądze. Im jesteś biedniejszy, tym twoja inflacja wyższa i może spokojnie przekraczać 30 proc.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
Komentarze (186)
najlepsze
@prostymysliciel: o kurfa gdzie tak tanio dorwałeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- inflacyjny
- gospodarczy
- polityczny (biorąc pod uwagę nie tylko rządu PiSuaru ale również poziomu całej klasy politycznej)
Gdy Kaczyński i jego klika z wami skończy to będziecie
To jest standardowe populistyczne pierdzielenie, bo najłatwiej trafić takimi hasłami do większości niezamożnych ludzi. Inflacja to spadek wartości pieniądza, więc naturalnie pociąga za sobą wzrost wynagrodzeń. Przeważnie nie na poziomie samej inflacji, ale wciąż efekt ten znacznie niweluje inflację. To nie jest tak, że jeśli za parę lat wartość złotówki spadnie 10x, to wtedy będziesz pracował przez tydzień na jeden bochenek chleba. Po prostu przyzwyczaimy się, że do wartości wszystkiego,
Komentarz usunięty przez moderatora
Strasznie mi się natomiast nie spodobało zdanie na koniec artykułu:
Tym bardziej krew może człowieka zalać, jak czyta w libkowych gazetach wyciskające łez reportaże o klasie średniej zarabiającej po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, że inflacja ich
@rafgg: zadna bo elektorat odpowiedzialnie i jak dorosly czlowiek glosuje za tym zeby zabrac pozostalej czesci kraju i dac im. Oni wybrali pis zeby stac sie bogatsi nie dzieki gospodarce czy ciezkiej pracy ale za cudze i jak na razie partia kosztem kraju i gospodarki to spelnia
Najgorsze jest to ze im jest
W 86r mielismy inflacje 17%, w 90 juz 600%. Szokujace jak szybko mozna rozkrecic spirale inflacyjna do kosmicznego poziomu, jak nic nie warte byly ich milionowe zarobki i jak dlugo trzeba bylo pracowac zeby to odrobic.
Ale nie, zrobmy to jeszcze raz. Jak ktos chce byc bogatszy to niech inwestuje swoj czas w i energie w
4.70zł SZOK!
Przecież to co uciułałem na koncie to zaraz będzie nic nie warte.
Śniadania w Polsce podrożały w ciągu dwóch lat o 70 proc.
Dalej pis rządzi?
Czyli jest wciąż za tanio.
Na horyzoncie nie widać nawet nadziei na spadek inflacji, wręcz przeciwnie - zapowiadane są kolejne podwyżki, na przykład cen energii elektrycznej, co przełoży się na wzrost cen wszystkich towarów i usług oraz na obniżenie standardu życia Polaków.
ostatnio jednak przeżyłem lekki szok jak zachciało mi sie parówek, mam takie swoje ulubione które były najtańsze, #!$%@? chemią ale były dobre xD pół roku temu 2,99 za opakowanie, pare dni temu patrze 6,49 ლ(ಠ_ಠ ლ)
Zapewniam Cię że rząd zamrażając jakieś tam ceny, zrównoważył to wcześniej lub zrównoważy podatkiem i tak mają kupionych nowych wyborców i tyle samo lub więcej kasy. I tak się kula.... od podatku do nowej daniny... a twardy elektorat się cieszy