Kilka dni temu w Lidlu - na produkcie czerwona naklejka z kodem i hasłem Rabat 50% taniej: 14,99 zamiast 29,99. Przy kasie patrzę nabiło 29,99, pytam kasjerki czy rabat się naliczy. Kasjerka zabiera produkt, robi od razu zwrot i mówi "to musi pan mówić, że rabat jest, samo się nigdy nie naliczy". Takie to są uczciwe promocje w marketach.
@w9rT_wv_bIAn37l: No bo samo się nie nalicza. Na kasie skanujesz produkt w cenie wpisanej do bazy danych. Promka nabija się w lidlu po zeskanowaniu nalepki. I teraz. Co jest bardziej prawdopodobne, odgorne zarządzenie aby rżnąć klienta na promkach czy zmęczenie kasjerki.
odgorne zarządzenie aby rżnąć klienta na promkach czy zmęczenie kasjerki.
@Titsuman: no z tego co usłyszałem od kasjerki (tak, wiem że to nie wyrocznia, ale daje do myślenia), to "nigdy promocja sama się nie nalicza", czyli z tego wychodzi że to nie był przypadek, całkiem możliwe że mają specjalnie zostawione dwa kody i nabijają domyślnie ten z normalną ceną.
@tonawegla: Nieprawidłowe (albo brak) ceny na półkach za co oberwali od UOKIK Nieprawidłowe oznaczanie pochodzenia produktów za co oberwali od UOKIK Fałszywe (ciężkie do zrealizowania) "promocje" za co oberwali od UOKIK Stosowanie niefajnych zagrywek z kontahentami, typu wymuszanie obniżek po czasie (rabaty wsteczne) za co oberwali od UOKIK
No niestety ale to prawda - piszę to jako były zagorzały fan "Biedry". Nie twierdzę, że "wytyczne" pochodzą od samej góry ale na pewno gdzieś na wyższym szczeblu decyzyjnym gdzie ktoś zarządza już całym sklepem (czy też sklepami w danym rejonie) jest świadomość, że taki PROBLEM istnieje - a mimo to kompletnie nic z tym się nie dzieje. Wszystko w imię wypracowania odpowiednich dochodów i wyznaczonych KPI ( ͡°͜ʖ
@Masterpolska94 Większość to dobrze znane praktyki, wykorzystwane również przez inne sklepy. Przykładowo szukamy różnych produktów porozrzucanych po całym sklepie, brak okien i najkorzystniejsze produkty na wysokości wzroku.
@philip_marlowe: Ostatnio coś mnie podkusiło i pierwszy raz poszedłem do biedry od jakiś pół roku, albo i więcej. Takiego #!$%@? jeszcze nie widziałem. Kolejki zapchały połowę sklepu, a rozplanowanie tak zajebiste, że w alejce mieściła się tylko jedna osoba na szerokość z koszykiem. Z wózkiem nie mam pojęcia jak ktoś mógł tam w ogóle przejechać.
Bo tylko Biedronka? A rząd? A elektro-markety? A banki? A zachodnie sieciówki spożywcze? A Ukraińcy? A prywatni właściciele autostrad? Przecież oni wszyscy tu mają eldorado, Polaka dymać to można z zamkniętymi oczami. Nawet się nie zająknie.
@Garulf: Tak to tylko Biedronka. Carfour, Lidl, Kaufland, Auchan, Netto, Dino i każdy inny market potrafi: - nie zastawiać alejek paletami - mieć czystą podłogę - mieć w miarę porządek w cenówkach - nie sprzedawać produktów mrożonych ponownie, bo stały godzinami na plaetach - mieć małe kolejki do kasy - ogarniać kasy samoobsługowe - wyraźnie określać swoje promocje
Biedra to syf nad syfy i rząd nie ma tu nic do tego.
- Ceny nie zgadzające się z tymi na półkach - albo brak cen przy produktach - Wszystko porozwalane i pomieszane ze sobą - Ciągle pozastawiane przejścia - Wszechobecny brud - Pozamykane kasy - Do samoobsługowej doprosić się pracownika to cud l - Dziwnie wyselekcjonowani pracownicy I najgorsze.. tam kurna nic nie ma, kompletny brak wyboru... Czasami wstąpię po jakiś prosty pojedynczy produkt jak zapomnę, typu śmietana, bo mam blisko ale żeby robić
@Ziemniak43212: Ja bym dodał, że to chyba ewenement na światową skalę, że przy kasie klient nie widzi nabijanej ceny, bo wyświetlacz jest metr wcześniej, niż miejsce do pakowania produktów. Ale to zapewne przypadek.
Jeśli chodzicie do tego gówna obsranego chlewem to polecam aplikację na telefon, posiada nową funkcję tj. czytnik, skaner cen. Jest łatwe i szybkie. Przykładacie aparat do kodu, w sekundę pokazuje się prawdziwa cena.
Tak wygląda ogromną ilość etykiet z cenami. Od bardzo dawna. Cena za jednostkę jest ucięta i niewidoczna. Można powiedzieć a bo to się tak drukuje. Nam dali, wydrukowało się, my nie umieli. A wydaje mi się, że to bardzo na rękę tym #!$%@? sklepom i to jest działanie systemowe. Bo w korpo jeżeli byłby to problem istotny, to byłby systemowo rozwiązany. Inny papier, korekta szablonu itp. Dodatkowo, co też uwaxam za celowy
Kiedyś chciałem rybę kupić w biedronce. Lodówka była akurat obok wagi dla owoców i warzyw. Zważyłem chyba z 6 opakowań, wszędzie były różnice wagowe na niekorzyść kupującego.. A ważyłem z pudełkiem, więc powinno wyjść więcej niż na etykiecie...
Karami należy w pierwszej kolejności obłożyć zarząd, dyrektorów i 10 głównych akcjonariuszy. Ściągane z majątku. I zakaz powiększania dywidendy i pensji przez kilka lat. Te 700 milionów to sobie wrzucą w ceny rzeczy.
Już dawno przestałem kupować w tym sklepie. Mało przejrzyste ceny, ciasno jak cholera. Kilometrowe kolejki do kasy. Dziękuję wolę iść gdzieś gdzie będę traktowany lepiej
Wykopuję, chociaż nie robię tam zakupów. Nie przez ich cenówki, tylko syf i brak szacunku do klienta przejawiający się w tym, jak długo trzeba zawsze było stać w kolejce do kasy. Więc wykopuję na zasadzie "oni walczą za nas" ( ͡°͜ʖ͡°) Nawiasem mówiąc, naprawdę polecam sposób "nie podoba mi się sklep, nie chodzę tam". Wybór dzisiaj jest na tyle duży, że nie trzeba łazić do Biedry
@Neaopoliti: No raz np. Biedra została ukarana przez UOKiK i rozdawała vouchery, ale trzeba było wziąć udział w teście online dotyczącym świadomości konsumenta (20 plansz + pytania na końcu).
en trik ze zmienianiem towarów na półkach lub rozrzucanie ich w losowych miejscach nie sprawdza się. Może, w USA się sprawdzało, ale nie w naszych warunkach. Wiele osób nie mogąc znaleźć danego produktu po prostu odpuszcza go sobie. W przypadku gdy wielu produktów nie możemy kupić to po prostu rezygnujemy z chodzenia do danego sklepu, bo po co, skoro i tak będzie trzeba pójść do innego. Tak na przykład Biedronka straciła ostatnio
Tak na przykład Biedronka straciła ostatnio wielu klientów z powodu braku cukru, oleju, czy mąki.
@orkako: Jakie ty masz rozumowanie janusza który nie ma pojęcia o czym pisze. Biedronka ostatnio ma największy wzrost klientów w kraju. Ale nie, twój przypadek to wyznacznik jak ma się kręcić ziemia. Nie ma tańszego sklepu w Polsce i ludzie dalej do biedry będą chodzić. A jak jest promka na piwa 12+12 to tylko dwa osiedle
Jest jeszcze jeden problem z Biedronkami. W miejscach przy kasie jako soba kasowana nigdy nie widzę na wyświetlaczu co ile kosztuje, on jest zwrócony w takim kierunku, że pakując zakupy chyba tylko kasjerka widzi co na nim jest, a my dostajemy tylko informację o kwocie do zapłaty na samym końcu. Kiedy coś z tym zrobią??
Komentarze (159)
najlepsze
Przy kasie patrzę nabiło 29,99, pytam kasjerki czy rabat się naliczy.
Kasjerka zabiera produkt, robi od razu zwrot i mówi "to musi pan mówić, że rabat jest, samo się nigdy nie naliczy".
Takie to są uczciwe promocje w marketach.
@Titsuman: no z tego co usłyszałem od kasjerki (tak, wiem że to nie wyrocznia, ale daje do myślenia), to "nigdy promocja sama się nie nalicza", czyli z tego wychodzi że to nie był przypadek, całkiem możliwe że mają specjalnie zostawione dwa kody i nabijają domyślnie ten z normalną ceną.
@Titsuman: u mnie się nalicza, nawet w kasie samoobsługowej. Trzeba tylko zeskanować kod z naklejki rabatującej, a nie normalny kod.
Nieprawidłowe (albo brak) ceny na półkach za co oberwali od UOKIK
Nieprawidłowe oznaczanie pochodzenia produktów za co oberwali od UOKIK
Fałszywe (ciężkie do zrealizowania) "promocje" za co oberwali od UOKIK
Stosowanie niefajnych zagrywek z kontahentami, typu wymuszanie obniżek po czasie (rabaty wsteczne) za co oberwali od UOKIK
@paramyksowiroza: ciekawe ile dostali zwrotu poszkodowani ?
- nie zastawiać alejek paletami
- mieć czystą podłogę
- mieć w miarę porządek w cenówkach
- nie sprzedawać produktów mrożonych ponownie, bo stały godzinami na plaetach
- mieć małe kolejki do kasy
- ogarniać kasy samoobsługowe
- wyraźnie określać swoje promocje
Biedra to syf nad syfy i rząd nie ma tu nic do tego.
- albo brak cen przy produktach
- Wszystko porozwalane i pomieszane ze sobą
- Ciągle pozastawiane przejścia
- Wszechobecny brud
- Pozamykane kasy
- Do samoobsługowej doprosić się pracownika to cud l
- Dziwnie wyselekcjonowani pracownicy
I najgorsze.. tam kurna nic nie ma, kompletny brak wyboru... Czasami wstąpię po jakiś prosty pojedynczy produkt jak zapomnę, typu śmietana, bo mam blisko ale żeby robić
Tak tylko tu zostawię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Można powiedzieć a bo to się tak drukuje. Nam dali, wydrukowało się, my nie umieli. A wydaje mi się, że to bardzo na rękę tym #!$%@? sklepom i to jest działanie systemowe. Bo w korpo jeżeli byłby to problem istotny, to byłby systemowo rozwiązany. Inny papier, korekta szablonu itp.
Dodatkowo, co też uwaxam za celowy
Więc wykopuję na zasadzie "oni walczą za nas" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawiasem mówiąc, naprawdę polecam sposób "nie podoba mi się sklep, nie chodzę tam". Wybór dzisiaj jest na tyle duży, że nie trzeba łazić do Biedry
@orkako: Jakie ty masz rozumowanie janusza który nie ma pojęcia o czym pisze. Biedronka ostatnio ma największy wzrost klientów w kraju. Ale nie, twój przypadek to wyznacznik jak ma się kręcić ziemia. Nie ma tańszego sklepu w Polsce i ludzie dalej do biedry będą chodzić. A jak jest promka na piwa 12+12 to tylko dwa osiedle