Leży kobieta w łóżku z kochankiem i nagle słyszy obracanie klucza w drzwiach. Zaczyna się modlić: - Boże, ratuj mnie. Wiem, że zgrzeszyłam, ale to było ostatni raz. Spraw, by mój mąż nie dostał się teraz do mieszkania. Bóg zaciął zamek, ale rzecze: - Uratowałem Cię, ale wiedz jedno. Nigdy w życiu nie zbliżaj się do żadnych zbiorników wodnych bo utoniesz. Minęło kilka lat, kobieta sumiennie trzymała się zakazu, aż któregoś dnia
@Pan_dziwny: Solidna konstrukcja czego? Przecież pod spodem była ziemia, to była zwyczajna wylewka na piachu. Dziewczyny miały mega pecha, i nie było to związane z wagą, ale z tym, że podskoczyły w miejscu, w którym podziemne wody wyrobiły lej, albo coś podobnego.
Komentarze (103)
najlepsze
- Boże, ratuj mnie. Wiem, że zgrzeszyłam, ale to było ostatni raz. Spraw, by mój mąż nie dostał się teraz do mieszkania.
Bóg zaciął zamek, ale rzecze:
- Uratowałem Cię, ale wiedz jedno. Nigdy w życiu nie zbliżaj się do żadnych zbiorników wodnych bo utoniesz.
Minęło kilka lat, kobieta sumiennie trzymała się zakazu, aż któregoś dnia
Komentarz usunięty przez moderatora