Częste dziwne zjawisko- ludziom w dużych samochodach wydaje się, że są silniejsi od kierowców małych samochodów. Sam jadąc na rowerze miałem spinę z gościem z SUVa, który wymusił na mnie pierwszeństwo i mnie lekko potrącił. Nic mi się nie stało, ale pomyleniec zajechał mi drogę, wyskoczył z samochodu i ewidentnie chciał mnie pobić. Na szczęście dla siebie w porę się opamiętał, bo gdy do mnie podbiegł okazało się, że jest o głowę
Być psychologiem w stanach, to spanie na forsie, oni są niezrównoważeni. Wielu kierowców sie denerwuje, ale jak ogladałem takie zdarzenia z dróg USA, to przechodzi ludzkie pojecie co oni wyprawiają.
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: to pewnie wplyw soji co ponoc generuje w organizmie za duzo zenskich hormonow a co za tym idzie zmiany nastrojow. xD
Większość się naśmiewa z gościa w pickupie, ale prawda jest taka że to łajza z "malucha" jest tutaj winna zaistniałej sytuacji. Fakt że gościu z pickupa nie musiał napierdzielać w szybę małego, jak już go dogonił, ale też "maluch" nie powinien się tak perfidnie w--------ć przed większe auto i to jeszcze na środku skrzyżowania.
Komentarze (8)
najlepsze
Wielu kierowców sie denerwuje, ale jak ogladałem takie zdarzenia z dróg USA, to przechodzi ludzkie pojecie co oni wyprawiają.