Łukasz Łuczaj o tym, jak długo można przetrwać żywiąc się wyłącznie pożywieniem znalezionym w polskim lesie i czy taka dieta jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby naszego organizmu.

[luk04330]

Czyli samo zbieractwo i żywienie się roślinami to fikcja a polowanie i jedzenie mięsa jest koniecznością.

[WR9100]

@luk04330: nie da się ukryć, choć pokazuje to, że w skrajnej sytuacji mając sporą wiedzę z zakresu botaniki można zwiększyć swoje szanse na przeżycie. Sam nie byłem świadomy, że po odpowiednim przyrządzeniu można z powodzeniem zjeść np. pałkę wodną

[luk04330]

@WR9100: polecam Ci książki doktora Łuczaja. W szczególności "Dzika Kuchnia". Kawał wiedzy na co dzień i na kryzys. Zrobiłem kilka fajnych potraw przy pomocy wiedzy zawartej w tej publikacji. Możesz też zerknąć na kanał YouTube ale jest tam mniej konkretów.

[xaliemorph]

Koniki polne

Mimo że nitkowce raczej nie są zainteresowane nami, to jednak nie jadłbym koników polnych na surowo, gdyż koniki polne są ich żywicielem. Pan Łukasz jakby co je upiekł :)

[Elaviart]

@xaliemorph: To jest świerszcz a nie konik polny.

[Niewierny_Mops]

@xaliemorph: Uprażył je - jest w filmie.

[Wolvi666]

( ͡º ͜ʖ͡º)

[BSn9jBwxuhBXN]

@Wolvi666: #!$%@? z grzybnią?

[knight_rider]

Czemu na miniaturce jest Julian Assange? ( ͡º ͜ʖ͡º) Na foto jakby co to Assange.

[strasznyzwierz]

@knight_rider: Ukrywa się w lesie przed rządem USA i zjada co znajdzie.

[Pharos]

@strasznyzwierz: Tak jest. Wykopał se norę w polskim lesie i CIA może go teraz pocałować w dupe.

[kurtluscas]

żywiąc się wyłącznie pożywieniem znalezionym w polskim

Jeżeli włączymy do menu grzybiarzy i osoby zbierające chrust, to da radę przeżyć

[Pan-Kemot]

Chciałbym zobaczyć zbieractwo w styczniu.

[luk04330]

@Pan-Kemot: nikt nigdy nie żył w naszym klimacie z samego zbieractwa.

[wykopyrek]

@KawaJimmiego: "jakiś czas" to ja sobie poradzę pijąc samą wodę. Mam więcej kalorii w moim taktycznym bebzonie, niż dziesięć hektarów lasów państwowych.
Policz to jeszcze tak, że jak się ciepło ubierzesz, wsadzisz dupę w osłonięte od wiatru i deszczu pomieszczenie i będziesz tylko siedział, to utrata kalorii będzie zupełnie inna, niż dziobanie gruntu patykiem w listopadowym deszczu.

[dramatdramatyczny]

kurde, jak ja tego gościa lubię i podziwiam.

[artur-hemingway]

Assange po roku w Polsce

[Kovvalskyy]

Moim zdaniem ten filmik i inne na kanale Luczaja maja za zadanie pokazac, ze w naszym otoczeniu sa dzikie rosliny jadalne.
Przejscie w 100% na dzika kuchnie jest w naszym klimacie, zwlaszcza zima, nierealne ale dozywianie sie dzikimi roslinami w okresach glodu moze nam uratowac zycie. Nie mowie o przejsciu na gospodarke lowiecko-zbieracka bo to byloby efektem calkowitej zapasci cywilizacji i jakiegos globalnego kataklizmu (meteoryt, szybko postepujaca zaraza zabijajaca rosliny uprawne, wybuch

[vectoreast]

Mysle, ze po pandemi, wojnie, drozejacej zywnosci troche osob myslacych zastanowilo sie: a moze zainwestuje w ziemianke na dzialce/przy domu na potrzeby przechowywania zapasow, a moze zamiast polskiego klasyka czyli trawniczka i tujek przy plocie posadze troche warzyw i owocow w ramach dywersyfikacji zrodel zaopatrzenia.

@Kovvalskyy: jako dziecko pamiętające dość dobrze kartkowy okres PRL-u, przydomową hodowlę drobnego, żywego inwentarza oraz mikroogródki warzywne muszę się zgodzić. Moja siostra, mieszkająca na Zielonej wyspie,

[Aaandrzej]

Jak długo można przetrwać zależy od tego jak grubym się było zaczynając :)

[nocnica]

@Aaandrzej: czyli jednak grubasy mają rację, zbierając kapitał w postaci tłuszczu na ciężkie czasy ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Aaandrzej]

czyli jednak grubasy mają rację, zbierając kapitał w postaci tłuszczu na ciężkie czasy

@nocnica: Tylko jeśli dożyją do nadejścia tych ciężkich czasów :) A to sobie mocno utrudniają :)

[xdrcftvgy]

Tl dr?

Trzeba zabić sarnę by przeżyć?

[wykopyrek]

@xdrcftvgy: z innych źródeł, z krajów, gdzie faktycznie występują ludzie żyjący z natury, podstawa to cały wór wnyków. Trzeba tego narozstawiać w opór, ale też z głową. A potem nic tylko biegać po krzakach i "farmić". Zużycie kalorii tylko na marsz, ilość złowionego zwierza daje nadzieję na przeżycie. Ale nawet tam trzeba wymieniać skóry na jedzenie.
W Polsce też się sprawdza, o dziwo.
Stawiasz wnyki, potem sprawdzasz czy się coś złapało,

[strasznyzwierz]

@xdrcftvgy: Nie za długo, bo przez cały dzień 500kcal uzbierał.

[StayOut]

Okazuje się, że kebaby nie rosną na drzewach

[Jaro666]

Pewnie muchomory też wpierdziela :)

[szybkijakpoybany]

@Jaro666: oczywiście, muchomory są jadalne, znajdziesz na jego kanale na yt filmik jak je gotowane muchomory z tego co pamiętam.

[well_being]

Wyłączyłem jak powiedział że zjadł jakąś mirabelke, nie mogłem dalej słuchać.

[PIAN--A_A--KTYWNA]

Już szybciej przeżyję w okolicach kosza na śmieci przy markecie niż ze zbieractwa w lesie

[pioterhiszpann]

W takim zbieractwie najbardziej bym się bał, że zjem coś co mi zaszkodzi.

[Dadas77]

No dobra, mamy wrzesień- czas wszelakich zbiorów, tam wydłubiesz robaczka, tu wyskubiesz jeżynkę- masz 800kcal, a co w styczniu?

[NocnikDzienny]

@Dadas77: W styczniu niestety trzeba zabrać się za polowanie. Na przykład na bezglutenowe pierożki. Dlatego w styczniu w lesie przetrwają tylko twardzi ludzie, a nie jakieś rurkowce.

[Dadas77]

@NocnikDzienny: gdyby gościa z fotki odpowiednio ubrać i rozczochrać to wyglądałby jak typowy skandynawski poławiacz niedzwiedzi, a tak wygląda jak sojowe Latte ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pitagolas]

Ukasz dobry jest, subskrybuję jego kanał, i czasem zbieram szczenę z podłogi. Chłopak ma wiedzę.

[Bakx]

Tymczasem w PRL mieliśmy wiele korzyści z Kampinosu

https://youtu.be/EmYylnIlDaw

[caballo-blanco]

#!$%@? zajebiscie

[skrytek]

James May dobrze gada!

[DawidWarsaw]

Ja rozumiem, że żyjemy w idiokracji, lecz trudno nazwać produktami coś co samo wyrosło w lesie. Człowiek tego nie wyprodukował.

[choleryk]

@DawidWarsaw: Człowiek nie, ale natura owszem. Dlaczego szufladkujesz produkcję pod człowieka?

[DawidWarsaw]

@choleryk Bo jestem naturofobem i uprawiam dyskryminację produkcji realizowanej przez naturę. ;)

[P.....l]

Sama idea próby przeżycia na produktach zebranych z natury nie ma sensu, bo z założenia zakłada, że osoba nic nie robi poza łażeniem po lesie i szukaniem jedzenia

[niecodziennyszczon]

@Patrickll: Jasne, tylko że etap łowiecko-zbieracki ludzkości był przed tym co rozumiemy jako praca, zatem pracą było właśnie łowiectwo i zbieranie.

[niecodziennyszczon]

@Patrickll: A co innego mieli robić tacy łowcy-zbieracze? Grać na kompie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)