Zmora wielkich miast, czyli hulajnogi elektryczne!
Hulajnogi elektryczne do wypożyczenia to: super rozwiązanie, gargantuiczna wtopa czy pomysł z niewykorzystanym potencjałem? W sumie to chyba wszystko po trochu, a na pewno - zmora wielkich miast!
TechnoBoss z- #
- #
- #
- #
- 363
Komentarze (363)
najlepsze
Chwyciłem ją i wrzuciłem do rowu, nie wiedziałem, że te bydlaki takie ciężkie są xD
Albo te firmy zaczną wymuszać porządne parkowanie, albo utylizacja na koszt firmy.
Jak by te firmy mogły wymusić? Bardzo prosto, dopóki nie zaparkujesz w przeznaczonych do tego miejscach, to licznik bije. I tyle. Dokładnie tak samo jak rowery miejskie.
Użytkownicy hulajnóg prywatnych robią dużo mniej przypału, problem jest praktycznie tylko z tymi na wynajem.
A niestety wszystkich wrzuca się do jednego wora, potem taki gość który jedzie na swojej hulajce w kasku i ochraniaczach na wycieczkę jest
@GaiusBaltar: jak mają trochę kasy to nawet sporo wiecej niż 50 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moim zdaniem takie źle zaparkowane samochody to powinny być przez tramwaje i pojazdy służb taranowane, a potem kosztem naprawy obciążyć kierowcy.
Do tego zauważyłem, że w Krakowie można zaparkowac tylko w wyznaczonych miejscach (a jest ich sporo).
Da się problem rozwiązać.
Dobre rozwiązanie to mają rowery miejskie we Wrocławiu, które nagradzają za zwrócenie roweru spoza stacji na stację i pobierają drobną opłatę za pozostawienie
Większość kierowców w PL to prawo jazdy w paczce po chipsach wylosowało. Samochody #!$%@? wszędzie. Nie ma miejsca do zaparkowania? To awaryjne albo "zaparkuję gdziekolwiek, bo ja tylko na chwilę" XD Ale jakoś nie ma zbyt wielu artykułów o tym, że coś z tymi kierowcami
@CyfrowyD: albo z bombelkami które się uczą jeździć na hulajnogach/rolkach xD ścieżki rowerowe zaczynają być tylko z nazwy, bo dość często to nie jest miejsce dla rowerów
@zapatrzon_w_grunt: czyli na dobrą sprawę połowa społeczeństwa. Czy to jadą samochodem, czy rowerem, czy dewastują przystanek, nie sprzątają po psie itd itp. Połowa jak nic - do utylizacji albo na bezludną wyspę.
Co nim kierowało? Jeśli w takich sytuacjach ludzie mają wyjeb... na zasady poruszania się po mieście, to nie wiem dokąd to zmierza. ( ಠ_ಠ)
Ponadto jak widzę kolejny tekst, gdzie autor twierdzi, że komunikacja miejska jest super och ach, no co najwyżej czasem ciut
Normalnie wyjezdzam do pracy ok 6;30/6;40, zeby wyrobic sie na 7.
Jutro musze wyjechac o 5;30. Nie jest to wina "zbiorkomu w polsce", bo nie mieszkam w polsce ;p
Generalnie, zbiorkom jest oplacalny, kiedy Twoj czas nie ma ZADNEJ wartosci. Czyli jak wiekszoci wykopkow, ktorzy tak chwala takie rozwiazanie.
W moim przypadku, zbiorkom oplacal sie tylko raz, przez pol roku. Hamburg, praca praktycznie w centrum, mieszkanie
A wystarczy dowalić porządne kary za bezmyślne porzucanie hulajnóg byle gdzie. Też mnie to strasznie wkurza ale szwankuje edukacja, ludzie nie myślą że w ten sposób utrudniają życie innym. Co za problem kulturalnie przy krawędzi chodnika lub
Z tego co mi si wydaje, możesz się nimi poruszać do 30km/h + twoja masa oraz większa zwrotność od roweru.