Rynek nieruchomości czeka krach "Jesteśmy w niebezpiecznym momencie"

Nagrzany rynek nieruchomości czeka w przyszłym roku zimny prysznic. Po okresie ciągłych wzrostów, ceny nieruchomości zaczną spadać. – Wiele osób nadal zaklina jednak rzeczywistość i powtarza jak mantrę, że ceny nieruchomości będą rosły. Nazywamy ich dziećmi hossy. Jednak ekonomii nie da się oszukać.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 309
Komentarze (309)
najlepsze
Niebezieczne dla zdrowia psychicznego lokatora oczywiscie.
Nawet jeżeli ceny lekko spadną to nie sądzę żeby było to dużo nominalnie (albo wcale). Ja się zgadzam, że są bardzo drogie mieszkania w stosunku do naszych zarobków, ale przestałem się oszukiwać że będzie lepiej.
Chyba że czeka nas scenariusz nigeryjski, turecki albo Zimbabwe.
Wolałbym spadku cen nieruchomości niż kryzys inflacyjny i upadek gospodarczy/społeczny jak w krajach III Świata.
Ambitni ludzie ze wsi i małych miasteczek lawinowo migrują do dużych ośrodków miejskich, do tego migranci z zagranicy, ceny więc rosną tam, dokąd jest migracja.
I teraz wykopowi eksperci, czekający od 10 lat na krach, gdy we Wrocławia mieszkania były po 6000 zł, dziś są za 12000, czego oczekujecie? Że nagle będzie krach i deweloperzy w panice będą wyprzedawać swoje zasoby za 4000 zł, jak wieściliście krach, gdy były
@Pawel993 nikt nie dostanie kredytu już na to wychodzi. Banki nakręcą spiralę same na siebie.
Gdyby nie 3mln uchodźców i wcześniej 2mln tych co przyjechali za pracą, to już dawno byśmy mieli spadki.