Elektryczny Mad Max. Krótka historia o tym, jak szukałem działającej...
Ostatnio poczułem się prawie, jakbym żył w świecie Mad Maxa, ale zamiast paliwa musiałem, jadąc samochodem elektrycznym, szukać działającej ładowarki.
G.....d z- #
- #
- 14
Ostatnio poczułem się prawie, jakbym żył w świecie Mad Maxa, ale zamiast paliwa musiałem, jadąc samochodem elektrycznym, szukać działającej ładowarki.
G.....d z
Komentarze (14)
najlepsze
@adminek1984: zależy co to za przyczepa
To faktycznie inteligent . Elektryfikacja w powijakach. A on nie mając własnego stanowiska ładowania kupuje elektryka .
I dostałeś minusy za stwierdzenie najbardziej oczywistego faktu.
Identyczne problemy - konieczność wcześniejszego planowania trasy, częstych postojów na ładowanie, sporo nieczynnych punktów (oznaczonych jako czynne). Ale największą porażką był fakt, że sporo ładowarek dostępna jest w centrach miast - w galeriach, przy biurowcach itp. Tym sposobem dziennikarz (zmuszony innymi awariami) musiał zjeżdżać z ekspresówek czy obwodnic aby wbić się w samo centrum, wystać swoje w korkach,