Sri Lankę czeka "biblijna" epidemia głodu. Rolnicy przestają sadzić
To kryzys wywołany przez człowieka. W zeszłym roku rząd nagle zakazał używania nawozów sztucznych w celu wymuszenia przejścia kraju na "rolnictwo ekologiczne". Oficjalnie plony będą niższe o 20-70% w zależności od uprawy, ale niektórzy rolnicy mówią o spadku wydajności ziemi rzędu 80- 90%.
Mercurius z- #
- #
- #
- #
- 88
Komentarze (88)
najlepsze
Jak spadnie ludność w kilka lat o 75% to będziemy mogli być ekologiczni pełną gębą.
Przy obecnych cenach żywności i prognozowanych brakach i wynikającej z tego jeszcze większej drożyźnie mamy już w praktyce gwarancje kolejnego kryzysu imigracyjnego następną zimą i wiosną.
Bez rosyjskiego zboża, nawozów oraz ukraińskiego zboża i olejów głód jest gwarantowany.
Zwłaszcza że Francja ma suszę, w USA w Kansas to samo, Indie też, w Polsce też będzie kiepsko.
Nawet bez wojny byłoby cieńko.
Czytałem kilka miesięcy temu że w Egipcie ludzie wydawali 50%+ zarobków na żywność.
A oto przed wojną.
Zgadnij co zrobią jak ceny się podwoją....
Dolicz Jemen, Syrię, Irak, Afganistan,
@v-tec: albo siłowe zajmowanie plonów przez funkcjonariuszy
https://www.weforum.org/agenda/2018/08/this-is-how-we-will-make-sri-lanka-rich-by-2025/
https://www.worldbank.org/en/news/feature/2017/10/17/vision-2025-sri-lankas-path-to-prosperity