Z tym kominem puszczającym kłęby dymu przypomina mi te stare statki rzeczna z tymi kołami napędowymi (jedno duże z tyłu bądź dwa węższe po bokach). Diesel... Nie lubię tej spalenizny. Benzynka to co innego :)
@YAZZoo: Filtr cząstek stałych, oleje syntetyki, delikatna turbinka, słabe głowice i bloki silnika, koło dwumasowe to ficzery, dla których nie kupiłbym osobówki z silnikiem diesla.
@odrealniony: Masz na myśli parostatki z napędem kołowym, kojarzone ze słynącą z nich rzeką Missisipi?
Co do samochodu, toż to niemalże steampunk! Jeśli kiedykolwiek będę miał okazję zagrać w erpega w "świecie pary", moja postać będzie jeździć podobnym autem. Wyrzucanie smoliście czarnego dymu i tytłanie nim wszystkiego wokół, ma w sobie niezaprzeczalny urok...
Komentarze (66)
najlepsze
To mi się podoba!
Co do samochodu, toż to niemalże steampunk! Jeśli kiedykolwiek będę miał okazję zagrać w erpega w "świecie pary", moja postać będzie jeździć podobnym autem. Wyrzucanie smoliście czarnego dymu i tytłanie nim wszystkiego wokół, ma w sobie niezaprzeczalny urok...
:)