Zastanawia mnie jeszcze nazwa a konkretnie część "speller". To zanczy że każdy wyraz trzeba przeliterować żeby rozpoznało? Ponieważ w takim wypadku jest to praktycznie bezużyteczne.
@badylord: Każdy dobry system rozpoznawania mowy tak działa. Nie tłumaczy pojedynczego wyrazu tylko cały kontekst. W tłumaczeniu pojedynczych wyrazów jest bardzo dużo szumu, przekłamań, pomyłek, indywidualnego sposobu mówienia, intonacji, etc...
Twój mózg robi dokładnie tak samo. Rozumienie tego co ktoś mówi jest często opóźnione o kilka
@kwanty: Mam wrażenie że mnie nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to że jednak jak chcesz powiedzieć "świat" nie mówisz eś-wu-i-a-te tylko wypowiadasz całe słowo a tak to wygląda na filmie jakby musiał wypowiadać nazwy liter (z ang. spelling) stąd się zastanawiam czy to w ten sposób działa w rzeczywistości bo bez rozpoznawania całych wyrazów z ruchu mięśni wypowiadanych w sposób naturalny taka technologia nie ma innego sensu niż nauka literowania. eracezetejot
Komentarze (8)
najlepsze
@badylord: Każdy dobry system rozpoznawania mowy tak działa. Nie tłumaczy pojedynczego wyrazu tylko cały kontekst. W tłumaczeniu pojedynczych wyrazów jest bardzo dużo szumu, przekłamań, pomyłek, indywidualnego sposobu mówienia, intonacji, etc...
Twój mózg robi dokładnie tak samo. Rozumienie tego co ktoś mówi jest często opóźnione o kilka