Kiedyś chodziłem do pewnej siłowni, ktora była w ośrodku sportów wodnych i był tam pewien trener z prawie 40 letnim stażem, który wyszkolił sporo chłopaków, kilku reprezentowało kraj w dawnych latach Powiedział mi cos oczywistego, nie było to odkrycie, ale podałem go w tej historii, byscie wzieli przestrogę do serca. Jezeli masz nadwagę, nie biegaj, nie rób tego, bo r-----------z sobie kolana i w pewnym wieku nie będziesz mógł wstać z krzesła
Cały czas to spalanie kalorii, a co z innymi parametrami?
Wydolność organizmu, lepszy przepływ krwi, lepsze ukrwienie tkanek, lepsze dotlenienie komórkowe, więcej mitochondriów i wydajniejsza produkcja ATP w komórkach, silniejszy układ odpornościowy stymulowany stresorami (gorąco, chłód, wysiłek, mikroorganizmy, promieniowanie słoneczne)
@RZM_4: Myślę, że to podstawy i większość osób to wie. ( ͡°͜ʖ͡°) Ja np. dołożyłem do treningu siłowego kardio w postaci orbitreka ( mniej obciąża stawy - wg BMI mam lekką nadwagę, tak wiem że BMI to nie idealny wskaźnik) monitorując tętno tak żeby było w okolicach 130-140 (wtedy jest najlepsze czerpanie z tkanki tłuszczowej). Zrobiłem to gdyż nie pracuje i brakuje mi ruchu
Kurde zawsze mnie to gadanie "zacznij biegać to schudniesz" wkurzało. Mam kumpla, który od ~15 lat trenuje, regularnie siłka, 120 na klatę, trzyma wagę w okolicach 80 i tłuszczu ciężko u niego się dopatrzeć. Biega też regularnie po godzinę albo dłużej i to nawet jak sypie śniegiem, wieje, leje, mróz -20 czy upał +40 - ten i tak pójdzie biegać (ಠ‸ಠ).
Koleś tam ciekawa informację daje i nie do końca jestem przekonany czy prawdziwa.
Parafrazując: na początku biegania spalisz 800kcal ale potem już tylko 200kcal
To zdanie wydaje się pozbawione sensu. Bo autor chyba myli wytrzymałość z wydatkiem energetycznym. Bo niby dlaczego przeniesienie swojego tylka na 5km początku biegania miałoby kosztowac 800kval a potem już tylko 200 kcal?
Bo niby dlaczego przeniesienie swojego tylka na 5km początku biegania miałoby kosztowac 800kval a potem już tylko 200 kcal?
@dps: Bo twój organizm staje się coraz bardziej wydajny. Rozwijają się płuca i serce, w czasie jednego uderzenia serce dostarcza więcej tlenu, może bić wolniej, zużywa więc mniej "paliwa".
W dużym uproszczeniu można to przedstawić za pomocą samochodu: Przyjeżdżasz samochodem 10 km z prędkością 90 km/h. Raz piłujesz całą drogę na
@dps: to jest brosience. Na początku więcej ważysz to tak, wiadomo. Tlen spala tłuszcz, więc jak masz większe płuca to dostarczasz więcej tlen do płuc. Biegasz szybciej, i więcej więc spalasz więcej nie mniej. Ludzie chyba nie wiedzą, że tłuszcz głównie wydychamy, a raczej to co zostaje z niego po przemianie w ATP. Ponadto tłuszcz brązowy i mięśnie mają mitochondria, które odpowiadają za to spalanie (produkcję energii ATP). Więc jak
@kocimietka_BB: Tego dnia, tak bez przyczyny, postanowiłem trochę pobiegać. Pobiegłem do końca drogi, a kiedy tam dotarłem, pomyślałem, że pobiegnę na koniec miasta. A kiedy tam dotarłem, pomyślałem sobie, że przebiegnę przez hrabstwo Greenbow. A skoro dotarłem aż tak daleko, dlaczego miałbym nie przebiec przez cały stan Alabama? Tak właśnie zrobiłem. Przebiegłem przez Alabamę. Bez żadnego powodu. Po prostu biegłem dalej. Dobiegłem do oceanu. Pomyślałem, że skoro przebiegłem taki szmat
@BiegaczAmator30: ja w liceum zdychałam po 1 km. W końcu zaczęłam biegać, ale wolniej. Pierwsze 5 km i 10 km. Potem półmaraton. Dzisiaj mam 20 maratonów na koncie. Bieganie to jest piękna sprawa, polecam każdemu. Próbowałam wielu sportów, ale zawsze do tego biegania wracam :) nie chodzi tylko same zmiany fizyczne, ale mi to dużo dało mentalnie, więcej pewności siebie, poukładanie myśli w czasie treningu.
Komentarze (275)
najlepsze
Powiedział mi cos oczywistego, nie było to odkrycie, ale podałem go w tej historii, byscie wzieli przestrogę do serca.
Jezeli masz nadwagę, nie biegaj, nie rób tego, bo r-----------z sobie kolana i w pewnym wieku nie będziesz mógł wstać z krzesła
@WuERA: tyle samo: godzinę ¯\_(ツ)_/¯
Wydolność organizmu, lepszy przepływ krwi, lepsze ukrwienie tkanek, lepsze dotlenienie komórkowe, więcej mitochondriów i wydajniejsza produkcja ATP w komórkach, silniejszy układ odpornościowy stymulowany stresorami (gorąco, chłód, wysiłek, mikroorganizmy, promieniowanie słoneczne)
Nie no, tylko numerek na wadze się liczy
I wchodzę ja - z oponką, w
Parafrazując: na początku biegania spalisz 800kcal ale potem już tylko 200kcal
To zdanie wydaje się pozbawione sensu. Bo autor chyba myli wytrzymałość z wydatkiem energetycznym. Bo niby dlaczego przeniesienie swojego tylka na 5km początku biegania miałoby kosztowac 800kval a potem już tylko 200 kcal?
Być
@dps: Bo twój organizm staje się coraz bardziej wydajny. Rozwijają się płuca i serce, w czasie jednego uderzenia serce dostarcza więcej tlenu, może bić wolniej, zużywa więc mniej "paliwa".
W dużym uproszczeniu można to przedstawić za pomocą samochodu: Przyjeżdżasz samochodem 10 km z prędkością 90 km/h. Raz piłujesz całą drogę na
Tego dnia, tak bez przyczyny, postanowiłem trochę pobiegać. Pobiegłem do końca drogi, a kiedy tam dotarłem, pomyślałem, że pobiegnę na koniec miasta. A kiedy tam dotarłem, pomyślałem sobie, że przebiegnę przez hrabstwo Greenbow. A skoro dotarłem aż tak daleko, dlaczego miałbym nie przebiec przez cały stan Alabama? Tak właśnie zrobiłem. Przebiegłem przez Alabamę. Bez żadnego powodu. Po prostu biegłem dalej. Dobiegłem do oceanu. Pomyślałem, że skoro przebiegłem taki szmat
( ͡° ͜ʖ ͡°)