Proces wytoczony diecezji przez ofiarę. "Będzie cicho, to nic się nie stanie"

Proces cywilny, który diecezji bielsko-żywieckiej wytoczył Janusz Szymik, w dzieciństwie wykorzystywany seksualnie przez ks. Jana W., ruszył w czwartek przed bielskim sądem okręgowym. Pozywający domaga się zadośćuczynienia w wysokości 3 mln zł.

- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bonanzaa: seksualnych
To jest nie do udowodnienia a w takim procesie właśnie to będzie musiał powód dowieść.
§ 1.
Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa albo odbywa za skazanego karę,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Bo jak się nie da a wypłacają, to chyba dużo przypadków jest ze ktoś pozywa o molestowanie i ściąga hqjs, czy to przez ugodę czy sąd.
@Kruszyn99: Skoro poszedł do sądu i proces ruszył to chyba ma jakieś dowody.