Badanie pokazują, że żebranie w internecie na leczenie jest mocno niesprawiedliwe. Tylko 10% zbiórek osiąga cel a 25% donacji trafię do 18% najbogatszych, biedniejsza połowa może liczyć na ledwie ~12% sumy donacji.

[plonace_kalosze]

Artykuł jest o zależności zakończonych sukcesem zbiórek (z osiągniętym limitem) a poziomem życia na danym obszarze USA (grubość portfela i wykształcenie). Nie ma w nim ani słowa o tym co autor napisał.
Zakop - informacja nieprawdziwa

[Fricooo]

Dlaczego ciemna strona? Ludzie pomagają z dobrej woli, mimo że ich nikt nie zmusza a tutaj jeszcze jest szukanie dziury w całym. Niemożliwe jest zapełnienie od tak wszystkich zbiórek i to jest raczej logiczne, ale ludzie pomagają więc tylko się cieszyć

[j.....y]

@Fricooo: Widać niestety po zbiórkach, iż na zebranie pełnej kwoty mają szanse jedynie osoby mocno reklamowane, celebryci czy osoby znane. Nawet zbiórki organizowane przez ładne panny na podróżowanie po świecie, mają więcej szans na realizacje od jakiejś rodziny z Pcimia Środkowego która stara się ratować własne dziecko. Smutne, ale prawdziwe. Sam doświadczyłem podobną historię, na szczęście zbiórka nie była na dziecko i w sumie poza straconą szansą nie ma większych strat.

[L.....t]

Dlatego lepiej wpłacić na fundacje jakąkolwiek niż na zbiórki Internetowe.
Może i kilka % pójdzie na obsługę tego wszystkiego ale przynajmniej ma się pewność, ze kasa będzię dobrze spożytkowana, wydana na realne leczenie a nie na jakieś szmanizmy i nie przepadnie gdy osoba na którą jest zbierana kasa umrze - w fundacji po prostu pójdzie ta kasa na leczenie kogoś innego.
Nawet tutaj na wykopie był gość co zbierał na leczenie syna

[wioslarz-umyslow]

I dlaczego to jest mocno niesprawiedliwe? Ktoś sprawdził te zbiórki pod takim kontem czy wróży z fusów?