Serialowy strzał w ryj! „Reacher” na podstawie Lee Childa - recenzja

Gdy Amazon zapowiedział serial „Reacher”, byłem optymistą. Przede wszystkim z powodu castingu, który w końcu został przeprowadzony prawidłowo. Choć opierałem się jedynie na przesłankach, teraz mogę powiedzieć – miałem rację! A dlaczego miałem, przeczytacie oczywiście w tekście.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
Serial jest ok 8/10
Aktora polubiłem, ale słabo gra oczami
Reacher wzbudzał panikę, kiedy się pojawił w barze, prototypem Childa był rugbista Lavrence Dallaglio, ciekawie by było zobaczyć Lundgreena w wieku 40 w tej roli
Brakuje mi tam Cobie Smulders
ALE: może Cruise jest lepszym aktorem, a może tamte filmy miały większy budżet, ale sceny walki, wszelakich mordobić w wykonaniu Cruise'a aż miło się oglądało, a tutaj były momentami sztuczne, jak w Janosiku.
No i epatowanie posturą Reachera - tak,