Przeciętny Polak otrzymujący miesięczne wynagrodzenie równe średniej krajowej pensji netto, aby kupić 40-metrowe mieszkanie w cenie ogólnokrajowej średn...

[Harold-]

A dogoni wzrost cen?

[Rohr]

9 lat pracy bez wydawania żadnych pieniędzy, aby kupić kawalerkę w Warszawie

@Harold-: zakładając, że co roku podwyżka co najmniej dogoni wzrost cen mieszkań ¯\_(ツ)_/¯

[Fidel1]

Jaki jest sens porównywać średnią cenę metra mieszkania w Warszawie z przeciętnym wynagrodzeniem w całym kraju? Przeciętne zarobki w Warszawie są znacznie wyższe niż średnia dla całego kraju.

[gatineau]

@Mardo: chociaż ciekawy (i smutny) jest ten trend osób które mieszkają z rodzicami. Ciekawe jak się to zmieni po analizie spisu z 2021

[gatineau]

@Mardo: tak tylko jest tam wyjaśnienie dalej - spis w 2011 był robiony zaraz po kryzysie z 2008 więc może tam być jakaś anomalia. Dlatego czekam na wyniki spisu z 2021, szkoda że nie robią ich częściej...

[Kargaroth]

Ceny warszawskie, a średnia krajowa.. bardzo rzetelne porównanie ;)

przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce w 2021 r. wyniosło 5889,84 zł (4 240,93 netto)

przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Warszawie w 2021 r. - 8058,27 zł (5 770,67 netto)

Taka tam różnica niewielka. 1500 na rękę niewielkiej różnicy miesięcznie. Taka rata kredytu ;)
Masa ludzi dojeżdża do pracy spoza Warszawy (skoro już o tej Warszawie gadamy). Niektórzy do Warszawy potrafią jeździć z Łodzi, ze

[BratProgramisty]

@Kargaroth: ale co na wsi powiedzo? Wyjechał taki do stolycy za pracom i nie stamć go na kawalerkie?

[gatineau]

zdziwiłbyś się ile ludzi zarabiających okolice 5k netto os. Bierze kredyty na mieszkania po milion+.

@Cat_Sparrow: e tam

żeby wziąć kredyt na 1m+ trzeba mieć 200k wkładu własnego. Ktoś kto zarabiając 10k netto na parę odłożył 200k musiał odkładać połowę swoich dochodów (5k) przez 3.5 roku.

Ktoś kto przez 3.5 roku odkłada 5k netto - może sobie wziąć kredyt na milion i spać spokojnie, stać go, w końcu ma 5k miesięcznie

[a.....1]

A kto wam wszystkim każe mieszkać w Warszawie?

Polska kończy się na granicach Warszawy?

W wielu miastach mieszkania są połowę tańsze, a zarobki niewiele mniejsze i nie ma korków.

[Hieronim_Berelek]

@arekb81: zarobki niewiele mniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce w 2021 r. wyniosło 5889,84 zł (4 240,93 netto)

przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Warszawie w 2021 r. - 8058,27 zł (5 770,67 netto)

[ameliniummm]

Przeciętnie ja i pies mamy po trzy kończyny.

Średnia jest sporym polem do manipulacji, tym bardziej, że nie uwzględnia się firm poniżej 10 osób.

Ale dobra, mamy ok. 1550 zł różnicy w średnich zarobkach.

Rata kredytu/wynajem mieszkania w mniejszym mieście ok. 1000 zł mniej i już mamy w realnym bilansie prawie zatartą różnicę.

Niższe ceny usług, mniejsze wydatki na paliwo/dojazdy, tańsze rozrywki i już jesteśmy na plus w stosunku do mieszkania i

[p.....c]

Odpowiedz jest prosta. Eeeee... eeee... emigracja :) i mozna zyc jak człowiek, zarobić jak człowiek, bez pętli dylematów - zatankować 15 letniego gruza, czy kupić lepsze jedzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Irlandia, Hiszpania, Belgia, Holandia. Niemcy-wybrane miasta. Tam jest latwiej. Najkorzystniej wypada Irlandia. Taki belfast np. Minimalna nieco ponad 7000zł, koszt raty kredytu za mieszkanie dwa pokoje - stałe 1500zł na 20 lat. Da się? Pewnie. ( ͡

[borjaki]

@panstolec: no emigracja to wyjscie dla ludzi bez zadnych skilli wtedy faktycznie lepiej pracowac w Irlandii w odpowiedniku Zabki niz w PL. Ale w Warszawskim IT jak wbijesz na wyzszy poziom do korpo z ekstraklasy to masz bardzo przyjemne siano i jak stad pochodzisz to wcale tak chetnie nie wyjedziesz. Mnie przekonala dopiero oferta ze Szwajcarii w ramach wewnetrznej relokacji :P,

[p.....c]

@borjaki: no i spoko. Tylko Warszawa to nie jest miasto wylacznie dla ludzi z IT. ( ͡° ͜ʖ ͡°) ktos tam musi sprzedawac, sprzatac ulice, zabierac śmieci i otwierac szlabany. ( ͡° ͜ʖ ͡°) ceny nieruchomości nie maja moim zdaniem uzasadnienia biorac pod uwage ogolny poziom zamoznosci polakow. Odjechaly wzgledem tych mozliwosci dlatego ludzie zamiast ladowac sie w kreche ponad swoje mozliwosci, powinni

[Herubin]

Z dziebko z dupy jest porównywanie średniej ogólnopolskiej z cenami mieszkań w Warszawie. Jak się porównuje ceny z Warszawy to i z pensjami lokalnymi. Zarobki na zadupiu dolnym nie mają wpływu na zakup mieszkania przez mieszkańca Warszawy.

I tak samo w drugą stronę.

[mojwykopjestlepszy]

Razem z Kulczykiem zarabiam średnio...

[lansvans]

Kogoś to dziwi? Kupno kawalerki w pozostałych stolicach Europy jest jeszcze droższe. Chyba, że ktoś patrząc na zachodnie ogłoszenia przyjmie, że mieszkanie 30km od centrum to dalej stolica.

[ATAT-2]

I jak zwykle bierzemy koślawe wyliczenia - chłopek zarabiający średnią krajową chce kupić mieszkanie w centrum Warszawy i płaczę, że go nie stać.
Plot twist - może rzeczywiście tak jest? Może warto szukać wtedy czegoś tańszego lub, uwaga uwaga, zarabiać więcej chcąc KUPIĆ lokal?

[PieronWoBistDu]

@ATAT-2: może też dobrym pomysłem jest zamiana warszawy np na jakieś fajne miasto ( ͡º ͜ʖ͡º)

[BombaNaSalony]

@ATAT-2: Tylko po co kupować na własność jeśli kogoś nie stać? Osobiście nie rozumiem tego całego parcia na własne mieszkanie.

[perun79]

Kawalerka 40m2? Przecież na takiej powierzchni to spokojnie M3 można zrobić xD

[mareksa666]

@perun79: jakie marnotrawstwo. M8 odrazy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[FrasierCrane]

co za #!$%@?
po pierwsze co ma średnia krajowa do średniej warszawskiej, to raz
po drugie nie każdy musi mieszkać w Warszawie, jest też rynek wtórny, który realnie różni się tym, ze mieszkanie już jest wykończone, bo już widze te płacze, że na mieszkanie starczyło, a na wykończenie nie, bo trzeba te 1,5-2k za metr dodać, czyli nawet 80k

nie stać cie to wynajmuj, elo

i też widzę jak ktoś zarabiający np.

[mala_rybka]

jest też rynek wtórny, który realnie różni się tym, ze mieszkanie już jest wykończone

@FrasierCrane: często wykończone 30 lat temu ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Ale dzięki temu tańsze - my np. kupiliśmy takie mieszkanie i powoli remontujemy systemem gospodarczym. Mam wrażenie że za 10 lat nie skończymy ale mieszkamy na swoim.

[wuwuzela1]

zresztą dla większości europejskich stolic takie wyliczenie byłoby podobne,

@FrasierCrane: tak nawet jak by % oddawali tyle samo siana na chate to pozostala czesc wciaz ma wiekksza sile nabywcza( ͡° ͜ʖ ͡°)

[StaryPierdziel]

Trochę bez sensu przeliczać pensję przeciętnego Polaka na mieszkanie w Warszawie. Przeliczmy pensję przeciętnego warszawiaka.

[modzelem]

@StaryPierdziel: na śląsku lepiej płacą :)

[wojtas_mks]

Właściwie to skąd ten pomysł, że każdego Polaka ma być stać na mieszkanie w Warszawie bez kredytu?

[Herubin]

@wojtas_mks: bo w Polsce jest jakieś pokomunistyczne myślenie, że trzeba mieszkać w mieszkaniu własnościowym. Jesteśmy na samym dnie UE jeżeli chodzi o udział mieszkań na wynajem.

[Nezahualcoyotl]

@Herubin: Wynajem w obecnych czasach to głupota

[Anaris]

Tylko 9 lat na mieszkanie w najdroższym mieście polski? Jak jest w innych kracjach?

[rosso_corsa]

coraz wiecej mieszkancow + coraz mniej miejsca + coraz mniej pozwolen na budowy + coraz wieksze zarobki = zdziwienie ze coraz drozej i nie wszystkich stac

[wojtas_mks]

@rosso_corsa: Te dane o kant dupy rozbić, bo nie uwzględniają np. imigracji, która w Polsce jest potężna.

[garbal70]

@wojtas_mks: Te dane przede wszystkim nie uwzględniają, że osób 60+ będzie o wieeeeele więcej. A to będzie miało dalekosiężne konsekwencje. I naprawdę rynek mieszkaniowy to będzie najmniejszy problem.

[makubakuu]

11 lat oszczędzałem i dopiero w zeszłym roku, kupiliśmy z żoną mieszkanie. W 2017 chciałem wziąć kredyt pod korek, ale rodzina mnie powstrzymała. Z perspektywy czasu uważam, że było warto. Zachęcam wszystkich do stawiania sobie celów finansowych i konsekwencji w ich realizacji.

[Mortas]

To i nawet lepiej, jak nie będzie wydawał kasy na głupoty.

[tormen]

Wolny rynek. Popyt napędza podaż. Skoro są chętni, aby kupować w takiej cenie to są i chętni, aby w takiej cenie sprzedawać te małe klitki. Tylko proszę, nie mówcie "przecież nie ma wyboru!". :-)

[JanuszSebaBach]

15 lat temu mieszkania po PGRach jakaś agencja sprzedawała po 4 tysiące. Miały przypisane działki ogrodowe, komórki a niektóre nawet wolnostojące garaże. Niech tam warsiawka zaciąga sobie pętlę na szyi. Tylko kiedyś ta bańka walnie. 40 kilometrów od Warszawy można za te pieniądze mieć duży dom na wielkiej działce, zatrudniać ludzi za połowę warszawskich stawek i z małymi wyjątkami robić to samo co w Warszawie oraz sprzedawać po tych samych cenach.

[terenn]

40mkw to już. Panie 2 pokoje z aneksem. A nawet byłem mieszkaniu 38mkw i 3 pok. I w dodatku oddzielna kuchnia była.

[darck]

@terenn: masz gdzieś plan?

[nildur]

A jak to wygląda w innych krajach? Gdzie jest najlepiej?

[mammalegofiuuta]

W mojej wiosce moge se kupić takie mieszkanie po 3 latach pracy i sram na warszawke

[borjaki]

no jak ktos jest przyjezdny i chce mieszkac w Warszawie to raczej powinien byc specjalista i miec dobre zarobki.
Bez minimum dyszki netto budzetu domowego dla pary , to nie polecam nawet rozwazania przeprowadzki tutaj.

[chuck92]

@borjaki: Rozważać można. Ja się przeprowadziłem i mieliśmy około połowy tego. Ale 5 lat później, ogarnąć lepszą prace i już żyć można bez stresu czy na wynajem będzie. A nawet i całkiem komfortowo. Nawet na samochód można odłożyć.

[chuck92]

@borjaki: No relokacja po to, by pracować w nie swojej żabce to faktycznie dziwny pomysł. Ale wiadomo - można przeprowadzać się z innych powodów a i tak pracować w Żabce. Praca na kasie nie powinna być jednak celem relokacji. Jeżeli ma taką motywację, to czy serio u niego było aż tak źle?

[ocynkowanyodpornynahejt]

A jak to wygląda w Berlinie, Pradze, Paryżu?

[Wile]

@ocynkowanyodpornynahejt: https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/ceny-mieszkan-grupa-wyszehradzka-polska-czechy-slowacja-wegry/