Kluby nocne w Holandii otwarte mimo zakazu

Mimo obowiązującego zakazu wiele klubów nocnych w Amsterdamie i innych miastach Holandii otworzyło się w nocy z soboty na niedzielę, protestując w ten sposób przeciw obostrzeniom epidemicznym. Władze samorządowe zapowiadały karanie takich lokali wysokimi grzywnami, sięgającymi nawet 15 tys. euro.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Na dzisiejszym poziomie globalizacji i wielkich korporacji, planowanie przyszłości ludzkości nie jest jakoś szczególnie trudne dla odpowiednich ludzi. Mają dostęp do mediów, technologii i finansjery, a resztę odwalamy
@banalny_tuzin: Nie.
Jesli mieszkasz w NL to rowniez zauwazyles jak spoleczenstwo jest tym zmeczone gierkami rzadu a jak przychodzi do wyborow to glosuja na tego pinokia rutte.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zycie nocne w NL jest tak samo podzielone na kluby dla czarnych, kluby dla patoli i kluby dla rdzennych holendrow.
Wszedzie masz mase narkotykow a jak masz pecha to zarobisz szybko w leb.
Powiedz mi czemu na kazdej bramce do klubu jest ochrona i wykrywacze metalu?
To jest te wzbogacenie multi-culti ktore jest tak zachwalane przez lewakow.