"Nie wolno milczeć". Mocna reakcja po tym, co zrobił Kraśko
Gdy dziennikarze zaczynają oceniać się nawzajem, czuję się niekomfortowo. Łatwo ulec pokusie pouczania. Prosto wykreować samemu sobie obraz osoby, która cieszy się z cudzego nieszczęścia. Łatwo też narazić się na zarzut, że jeden drugiemu zazdrości osiągnięć.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
Typowa manipulacja dobrze wykonana przez tego pana.
1. Napewno takiej "gwiazdki" bym nie zwolnił
2. Zakazałbym mu wypowiadania się na antenie na temat praworządności, prowadzenia programów publicystycznych, udziału w programach na temat bezpieczeństwa na drodze itp. - na okres 10 lat.
3. Zaproponował przejście do telewizji śniadaniowej czy innego anteno-zapychacza
4. obniżył wynagrodzenie o 60%
Kraśko jest bardzo dobrym przykładem do naśladowania - ograniczenia prędkości nie istnieją.
@sorek: Tym, co mają przepisy ruchu drogowego w poważaniu tylko wydaje się, że są "normalni" (rozumiem przez to cywilizowani i zachowujący akceptowalne standardy współżycia społecznego). Doskonale to widać w statystykach, które dobitnie pokazują, że polskie drogi należą do naniebezpieczniejszych w Europie. A tekst o "możliwościach samochodu", które niby cokolwiek zmieniają w kwestii bezpieczeństwa przy zbyt szybkiej jeździe, to arcymistrzostwo oszołomstwa i braku podstawowej
@Hi_Lo_Hi: wynika to z niskiej jakości dróg (i samochodów). W wielu krajach ludzie jeżdżą szybciej i płynniej niż w Polsce a wypadków jest mniej. Takie Niemcy np. poza miastami/zabudowaniami wypadków jest mało, a często gęsto można jechać te 100km/h niemal cały czas. Nie wspomnę o jednym z najniższych śmiertelności w europie na autostradach, mimo tego
Dla mnie co drugi 'tak zwany
Komentarz usunięty przez moderatora
No #!$%@? jeździć tyle lat bez prawka w Polsce i nie wpaść to niejeden by chciał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja się domyślam jak to jest. Przykładowo: chłop musi olej w samochodzie zmienić. Ok, dobra, zrobię to w przyszłym tygodniu, przecież no jeździ nic się nie dzieje. Potem się okazuje, że w robocie #!$%@?, dziecko się rozchoruje, szef się przysra, odglely wujek zemrze i na pogrzeb trzeba jechać, a potem
No tak to właśnie działa
Ma na piechotę przejść z Farol do Cabo Raso do Gamvik Post i Butikk i co 1 kilometr bić czołem o grunt, jak islamista bije podczas modlitwy.
Komentarz usunięty przez moderatora
@bolidupsko: to wystarczy, że miniesz białą tablicę przez jakimiś trzema zawalonymi szopami, jadąc niewiele ponad przepisowe 90 i już jesteś wielkim zbrodniarzem wojennym...