Stracił 120 tysięcy zł w klubie go-go. Sprawę umorzono
- Nie może być tak, że człowiek idzie do lokalu na drinka i czyszczą mu całe konto – mówi pan Piotr, który twierdzi, że został okradziony w jednym z klubów go-go w Warszawie. Z wieczoru nic nie pamięta. Rano uświadomił sobie, że w ciągu czterech godzin wydał… 120 tysięcy zł. Prokuratura...
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 400
Komentarze (400)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@altell: uuu #pieklomezczyzn ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam znajomą bagieciare, co w dochodzeniówce robi przy rynku, to po weekendach ma po kilka takich zgłoszeń, a te kluby dobrze wiedza jaka jest procedura, i wiedzą jak się przed nią zabezpieczyć
Najlepsze jest to, że jak już automat kartę zablokował to mu blikiem napierdzielali xd