Dlaczego żeglarze kiedyś woleli głodować, zamiast jeść ryby złowione w oceanie?
Ocean, jak wiecie, po prostu roi się od ryb i innych żywych stworzeń, a według naukowców będzie w stanie żywić ludzkość przez setki, jeśli nie tysiące lat. Ale w powieściach przygodowych o dzielnych podróżnikach przemierzających morza i oceany, i tych, którzy wybrali się w podróż dookoła...

- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
1. W niektórych rejonach (min Karaiby) występuje wiele gatunków trujących ryb.
2. Łowienie ryb to dość czasochłonne zadanie a ich oprawienie i przygotowanie zajmuje czas i zużywa dużo wody pitnej.
3. Są rozległe obszary oceanów, na których jest mało ryb.
Reasumując, bezpieczniej i szybciej było wozić żarcie ze sobą.
@IvanBarazniew: nie to było w filmie. Zdarza się, że ryba jest trująca raz nie i to jest problemem. Winne są glony/bakterie (już nie pamiętam, jest w filmie wyjaśnione). Gdyby chodziło tylko o gatunek to szybko by się nauczyli.
Masz rację, spłaciłem przekaz celowo aby uniknąć wnikania w szczegóły.
Ogólnie jeżeli ktoś jest zainteresowany to:
Na tych terenach (rafy, gł do 60m) rosną glony, które zawierają toksynę niebezpieczną dla ludzi. Ok 40
@Polanin: Glony i toksyna którą zawierają i małe rybki, które jedzą glony i większe ryby, które zjadają małe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale nie przyzwyjaczę się do takich filmików, które są zlepkiem z niewiadomo ilu filmów.
Już wolę gadające głowy.. przynajmniej w błąd nie wprowadzają...
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A jak mieli je łowić będąc na statku na środku oceanu gdzie dno sięgało #!$%@? wie jak głęboko ?