@Bartoszky szczerze? Też bym śmigał długimi aż by zarowki się paliły. Raz ze wymuszenie, dwa ze nie umie się rozpędzić, trzy ma w dupie to ze wyhamował inne auto z powodu wyłącznie własnej nieudolnośći, cztery delikatny brake check.
@StaraJawka widać że jesteś idiotą, dla taki idiotow jest ta wielka litera L która informuje ciebie że w pojedzie przed tobą jest uczeń który się uczy jeździć autem!!! Mam nadzieję że to rozumiesz, twoim obowiązkiem jest zachować szczegulna uwagę, zachować większy odstęp, ograniczone zaufanie. Kierowca tira jak i instruktor są siebie warci.
A tablice zamazane dlaczego, po co, ponieważ? To jest samochód służbowy, nie służy do identyfikacji osoby. Zresztą nawet co do prywatnych są wątpliwości.
Instruktor do natychmiastowego zwolnienia, utraty uprawnień oraz prawa jazdy do 3 m-cy. Kursanta wysłać na ponowne szkolenie za pieniądze instruktora. A potem się dziwimy, że coraz więcej głąbów porusza się na drogach.
Ten znak "L" na dachu oznacza, że ktoś się uczy jeździć. Jak się uczy to może popełniać błędy, więc trzeba być uważnym i wyrozumiałym a nie walić długimi po oczach.
To nie musiało być szeregowanie szeryfowanie, a odrobina paniki. Zmieniasz pas, jest pusto, a nagle zaczyna coś migać w aucie, to jest nauka jazdy, kursant może odruchowo naciskać hamulec.
@Niech_moc_bedzie_z_toba: Cały problem polega na tym, że te pasy rozbiegowe w sensownych ilościach i o sensownych długościach tak naprawdę są od stosunkowo niedawna. Wielu kierowców starszej daty po prostu z tym udogodnieniem nie miała tak wiele styczności, albo były one długości 50-80 m, czyli za małe do bezpiecznego rozpędzenia pojazdu i włączenia się do ruchu - stąd często na łącznicach po prostu zamiast depnąć ile fabryka dała i "wkleić" się w
Komentarze (15)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak czy siak należy mu się karny #!$%@?.
Kierowca tira jak i instruktor są siebie warci.
Kursanta wysłać na ponowne szkolenie za pieniądze instruktora.
A potem się dziwimy, że coraz więcej głąbów porusza się na drogach.