Czeka nas dwucyfrowa inflacja. Pandemia tylko to opóźniła.
- Gdyby nie epidemia COVID-19, to z dużym prawdopodobieństwem już w połowie 2020 r. mielibyśmy inflację sporo powyżej celu - twierdzi były minister finansów oraz szef KNF Stanisław Kluza. Jego zdaniem dwucyfrowa inflacja czeka nas już w najbliższym czasie.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (161)
najlepsze
@SilnikGolfa: a przed nim, juz w 2015 karakan bredził o 1 bilionie i 400mld złotych na inwestycje. Nie wspomniał, że to pieniądze prywatnych przedsiebiorców odłozone na kontach.
- My nie mamy pańskich pieniędzy.
- Jak to nie macie, są na koncie.
- Nie ma.
- Na wyciągu z konta były.
- To wydrukuję panu wyciąg, proszę.
Człowiek idzie do sklepu i płaci średnio 20-25% więcej na produktach spożywczych. Idziesz do sklepu budowlanego i płacisz jeszcze więcej. Lecz usilnie tłuką że inflacja to tylko 6 czy 7% (-‸ლ)
No ale ciemny naród wszystko kupi. Od nowego roku uderzą akcyzami w używki, to może wtedy coś zauważą że im szybciej ubywa pieniążków.
@SeriousDude: najgorsze ze emeryci i beneficjenci programow socjalnych mają prawo głosu w wyborach (-‸ლ)
- giełdach,
- nieruchomościach,
- krypto (zresztą nikt normalny by nie trzymał w krypto 100% oszczędności),
- surowcach.
#!$%@?, co robić koledzy i koleżanki?
.
@scamalert Co? Przecież na inflacji i tak mega tracisz nawet jak masz w banku. Więc bez różnicy.
Takie podejście YOLO jest dość charakterystyczne dla naszego regionu Środkowo-Wschodniej Europy. Historia nas nie rozpieszczała, przetaczały się armie, które rabowały, politycy też mieli świadomość, że 4 lata i mogą być skończeni. Stąd "żyjmy jakby jutra miało nie być".
Komentarz usunięty przez moderatora