PiS przegrywa aborcję. Nawet wyborcy Kaczyńskiego są za aborcją.

Większość z nas odrzuca zeszłoroczny antyaborcyjny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Chcemy, by w Polsce aborcja była legalna, choć tylko w konkretnych sytuacjach. Nawet wyborcy Kaczyńskiego są za, i to silniej niż przed rokiem.

- #
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Przecież tak właśnie jest.
PiS nie wprowadza aborcji mimo, że ich wyborcy tego chcą - źle
zdecydujcie się, czy władza powinna rządzić według sondaży czy nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Aborcje to 100-150tys przypadków rocznie - przed i po wyroku TK pozostają zakazane.
Przesłanka eugeniczna która została uchylona dotyczy tysiąca.
Prawica: zakazuje aborcji
Ludzie: protestują
Prawica: olewa temat
Ludzie: dalej protestują
Prawica: Hur dur, ile można grzać ten wątek!? Pogodzilibyście się już.
@TenTypZez: Jacy my?
Ja akurat jestem dwoma rękami za aborcją.
Może też mam za małe mieszkanie albo chcę najpierw zdobyć wykształcenie czy pozwiedzać świat zamiast szukać dodatkowej pracy żeby spłacać alimenty? Masz tu kobieto pieniądze i zrób coś z tym.
Natomiast mieszanie wyroku TK z aborcją mnie zwyczajnie irytuje ¯\_(ツ)_/¯
@cosmo777: Jeszcze czytać ze zrozumieniem nie umie, a już w internecie siedzi.
@horus666: to bądź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@OjciecPracz: dlatego Zgromadzenie Narodowe podczas uchwalania Konstytucji trzykrotnie odrzucało poprawkę wprowadzającą zakaz aborcji - no genialne
@NieMuszeWszystkichLubic: Tylko, ze właśnie przez zakaz aborcji, demografia jeszcze bardziej poleci na łeb na szyję. Podobnie było z in vitro. Przeszkadzało finansowanie z budżetu państwa, mimo, ze była to najlepsza forma wspierania dzietności, a nie przeszkadza, dwukrotnie droższa forma naprotechnologii, która nomen omen jest kompletnie nieskuteczna.