Myśliwy sie spóźnił i w swoim kole łowieckim zostały tylko licencje na odstrzał Rumuna. No cóż. Wykupił. Wraca do domu i przy śmietniku widzi Rumuna. Zastrzelił go a tu nagle wypada strażnik łowiecki i krzyczy, że mandat.
-Jaki mandat panie łowczy. Przecież wykupiłem licencje...
- To ty nie wiesz, że nie wolno strzelać do zwierząt przy paśniku?
"Dziki Zachód. W samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed saloonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce. Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
Zakop za tytuł: "Kolejna grupa przestępcza została rozbita. Bandyci ze Śląska zajmowali się głownie handlem narkotykami i ściąganiem haraczy.". A hasła o Cyganach to były, żeby się poczuć "lepszymi", podczas gdy był to zwykły, podejrzany i niepożądany element pasożytniczo- drapieżnicy. Zwykli bandyci.
Komentarze (14)
najlepsze
Myśliwy sie spóźnił i w swoim kole łowieckim zostały tylko licencje na odstrzał Rumuna. No cóż. Wykupił. Wraca do domu i przy śmietniku widzi Rumuna. Zastrzelił go a tu nagle wypada strażnik łowiecki i krzyczy, że mandat.
-Jaki mandat panie łowczy. Przecież wykupiłem licencje...
- To ty nie wiesz, że nie wolno strzelać do zwierząt przy paśniku?
Sorry, wiem, że okropne
Jest na to rada, prosto z dzikiego zachodu
"Dziki Zachód. W samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed saloonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce. Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały - odpowiada
Z tego co widzę to Łowcy [treść usunięta przez moderatora]