„W związku z nagraniem zdarzenia drogowego sprzed kilku tygodni, w którym brałem udział, chcę przede wszystkim powiedzieć, że sprawa jest badana przez Policję i sam z niecierpliwością oczekuję na jej ustalenia. Nie byłem jeszcze proszony o złożenie wyjaśnień, ale jestem gotów do przedstawienia wszystkich okoliczności tego incydentu. Zapewniam, że manewr, który wykonałem, nie był świadomym i celowym działaniem. Jestem kierowcą od kilkudziesięciu lat, nigdy nie brałem udziału w kolizji
Przyhamowywanie ciężarówek "za karę" to musi być objaw jakiejś ciężkiej choroby psychicznej. Mnie też #!$%@? wyprzedzanie się całymi kilometrami, bo debil się spieszy i jedzie cały 1 km/h szybciej niż ciężarówka przed nim, ale pchanie się osobowym autem przed takiego kolosa i nagłe hamowanie to już sprawa dla psychiatry orzecznika i przesiadka na rower.
Ale z niego dzban, sam udaje że dzwoni na pały a później jak dochodzi do niego, że to jego wina to ucieka, debil, szkoda że gościu mocniej mu w tą dupę nie wjechał tak aby na barierach wylądował to by się idiota nauczył nie #!$%@?ć ludzi z 40 tonową ciężarówką. Bo jaśnie pan nie może poczekać paru sekund aż goście się wyprzedzą.
Mnie też wkurza jak jeden tir wyprzedza mając 91km/h tira, który jedzie 90km/h. Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby później mu hamować przed maską. Przecież po takim cmoku w dupę to może się stać wszystko, włącznie z wpadnięciem do rowu albo wyleceniem na lewy pas, gdzie następny tir może zrobić ze mnie mielone.
Każdy chyba spotkał na swojej drodze takiego fircyka. Wypomadowany, odglancowany, wystrojony. Taki elegancki, taki światowy. Mistrz województwa w pozowaniu do promocyjnych zdjęć.
Z tym konkretnie nie miałem do czynienia, więc nie wiem jak jest z jego faktycznymi, twardymi kompetencjami. Z doświadczenia z podobnymi typkami ich kompetencje są odwrotnie proporcjonalne do poziomu parcia na szkło.
A w środku nadal cham i prostak, słoma intensywnie sypie się z butów i zza pazuchy.
@general_bomba: Generalnie się zgadzam, ale jestem przekonany, że na polskich wsiach większość ludzi "ze słomą w butach" jest o wiele lepszymi ludźmi niż każdy polityk. Ja osobiście wielu takich znam, a mój dziadek, rolnik przez całe życie ze słomą wszędzie, przerzucający gnój, uprawiający pola, kręcący miód i dojący krowy, z biblioteki w reklamówkach tony książek przynosił i przeczytał ich w życiu więcej niż nie jeden już stary "młody i wykształcony z
Komentarze (476)
najlepsze
Nie ma to jak spotkać na drodze kierowcę, który wykonuje manewry, których nie jest świadom.
Kierowca tira ma mnie w dupie, a mnie się robi lepiej.
Sytuacja win-win
Z tym konkretnie nie miałem do czynienia, więc nie wiem jak jest z jego faktycznymi, twardymi kompetencjami. Z doświadczenia z podobnymi typkami ich kompetencje są odwrotnie proporcjonalne do poziomu parcia na szkło.
A w środku nadal cham i prostak, słoma intensywnie sypie się z butów i zza pazuchy.