Cóż, czego spodziewać się po przedstawicielu lewicy. Generalnie USA, nasz protektor i dobroczyńca ma problem z Chinami. Musi sobie zapewnić posłuszeństwo sojuszników i wasali. Z niektórymi handluje coś za coś (Niemcy), innych można taniej kontrolować ideologią. W razie problemów pozwala to dzielić społeczeństwa, tworzyć i wynagradzać elity, które będą kontrolowały sojuszników. Nic nowego w sumie, za zimnej wojny były to wolny rynek i demokracja. Teraz mamy tęczę. Demokracja
Komentarze (107)
najlepsze
Cóż, czego spodziewać się po przedstawicielu lewicy.
Generalnie USA, nasz protektor i dobroczyńca ma problem z Chinami. Musi sobie zapewnić posłuszeństwo sojuszników i wasali. Z niektórymi handluje coś za coś (Niemcy), innych można taniej kontrolować ideologią. W razie problemów pozwala to dzielić społeczeństwa, tworzyć i wynagradzać elity, które będą kontrolowały sojuszników. Nic nowego w sumie, za zimnej wojny były to wolny rynek i demokracja. Teraz mamy tęczę. Demokracja