Kogo to obchodzi, że jest po udarze? Ma się nadawać na stanowisko albo nie. Nie ma znaczenia czy miała udar czy owsiki. Jeśli pomimo udaru dawałaby konkretne, logiczne i dobre na rzecznika odpowiedzi to nie widzę problemu. Ale nie umiała odpowiedzieć konkretnie na nic. To jak taka osoba by miała mieć kompetencję do bycia RPO? Ja już bym umiał lepiej odpowiedzieć na te wszystkie pytania co jej zadawali a uważam, że się
@#!$%@?: Mimo wszystko to rzecznik jednak musi umieć się sprawnie wypowiadać, aby ludzie rozumieli o co mu chodzi. To jest jedna z podstawowych cech koniecznych dla pełnienia każdej funkcji rzecznika.
Komunikacja w zajmowaniu się sprawami ludzi i skuteczność w reprezentowaniu ich interesów nieodzownie wymaga klarownego przedstawiania spraw swoich interesantów oraz tłumaczenia im dlaczego podejmuje się określone czynności.
No ale nie u was w PIS. U was to "mieńsze znajesz dłużej pożywiosz".
Karakan uwielbia takich nieogarów są później doskonałymi narzędziami w jego rękach. Nie ma opcji, że on wskaże albo pobłogosławi na to stanowisko kogoś kto nie jest idiotą lub przekupionym albo umazanym w gównie po pachy typem.
Komentarze (79)
najlepsze
Miała udar i to są jego skutki, przez to tym bardziej nie powinna kandydować na rzecznika.
Komunikacja w zajmowaniu się sprawami ludzi i skuteczność w reprezentowaniu ich interesów nieodzownie wymaga klarownego przedstawiania spraw swoich interesantów oraz tłumaczenia im dlaczego podejmuje się określone czynności.
No ale nie u was w PIS. U was to "mieńsze znajesz dłużej pożywiosz".