Tragiczny finał poszukiwań 11-letniego Sebastiana

11-letni Sebastian z Katowic nie żyje - informuje policja. Funkcjonariusze odnaleźli ciało zaginionego chłopca i zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który może być odpowiedzialny za uprowadzenie i zabójstwo dziecka.

- #
- #
- 566
Komentarze (566)
najlepsze
ZA NASZE BĘDZIE W PIERDLU W KOMFORTOWEJ JEDNOSOBOWEJ CELI BALOWAŁ DO KOŃCA SWOICH DNI A
@Renard15: no i? Alternatywę to masz karę śmierci. I pytanie czy wierzysz w Polski system sprawiedliwości na tyle aby zaryzykować? Biorąc pod uwagę że rządzi nami partia brata prokuratora generalnego z czasów skazania Komendy, ja osobiście nie bardzo.
czy pisali w tym czasie z niedorozwiniętym przegrywem chcącym spotkać się z 14,9 letnią dziewczyną?
czyżby prawdziwi niebezpieczni pedofile nie korzystali z komunikatorów do wyłapywania potencjalnych "ofiar" które same ich namawiają do seksu, a po prostu uprowadzali je spod domu wbrew ich własnej woli?
@Novameh: Jak by zgłosili że gość nie ma maseczki, albo że wygłasza antyrządowe hasła. To radiowóz by był w minutę.
Komentarz usunięty przez moderatora
@timelex: W sprawie Komendy też nie było wątpliwości, a jednak chłop przesiedział prawie 20 lat będąc niewinnym.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
---
Gadam sobie z żoną, wczoraj byliśmy na imprezie, takie kinder party, a gdzieś tam dziecko przeżywało horror, nie wspomnę już o rodzicach w sobotnią noc i dziś... Aż łezka się w oku kręci
Zakładam, że to jest motyw zbrodni i dzieciak (oby nie) cierpiał przed śmiercią.
1+1 daje dwa. Kruwa! Miał proces jakiś za te sprawy czy każda rozpatrywana oddzielnie. masakra
Nie wiem co napisać...
Ewentualnie tak jak w Stanach jak ktoś dostanie karę śmierci ale to nie jest tak że od razu wykonują, można siedzieć latami w celi i nigdy nie wiesz kiedy będzie twój ostatni dzień.
To według mnie najgorsza tortura niż sama śmierć.
Skąd wiesz ze to nie pisał zabójca z telefonu młodego żeby zmylić rodziców
@l-l-l-l: żeby kontrolować tylko tych już skazanych i na wolności po odbyciu kary to potrzeba by ze 100 tys. funkcjonariuszy, którzy nie robią nic innego. To tyle co cała policja.
Teraz nie wiem czy nie byłbym nadopiekuńczym rodzicem widząc to co się dzieje. Co chwilę jakieś zaginięcia dzieci. Czasem latami rodziny nie wiedzą co się stało.
Naprawdę zerwo w taki przypadku litości.
Sprawa jest jasna? Gość się zam przyznaje, są dowody?
Szybki proces, wyrok na 1 rozprawie w między czasie umawianie szpitali, biorców, potem droga po procesie do szpitala, żadnych pożegnań itp. przypinamy pasami, usypiamy, wycinamy i nara. Zero
Komentarz usunięty przez moderatora