ORP Orzeł z niesprawnymi wyrzutniami torped
Jedyna aktywna jednostka Dywizjonu Okrętów Podwodnych w ostatnich latach znajduje się w permanentnym okresie prac naprawczych i nie może osiągnąć pełnej gotowości operacyjnej.
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Jedyna aktywna jednostka Dywizjonu Okrętów Podwodnych w ostatnich latach znajduje się w permanentnym okresie prac naprawczych i nie może osiągnąć pełnej gotowości operacyjnej.
Emigrant1 z
Komentarze (122)
najlepsze
-Naprawiliście?
-Nie, kapitanie.
-Aha. To przyjdę jutro.
I tak przez kilka lat?
Mnie w ogóle zastanawia jak wygląda praca w takiej stoczni, co zatrudnia 300 pracowników a nie oddają żadnych projektów.
Dospawa się taran. XD
Pomoc sojusznikowi w zakresie posiadanych możliwości jest sensowna. Budowanie przez lata bardzo drogiego i specjalistycznego okrętu, jednostkowej produkcji zupełnie nowego projektu, z zamiarem pomocy innej armii - nie.
który dłużej utrzyma się na wodzie bez pomocy eskadry ratunkowej.
Będąc w Świnoujściu całkiem nie tak dawno, miałem okazję pływać tamtejszym statkiem wycieczkowym startującym z portu niedaleko promu. Ten kto był to wie o co chodzi.
Statek pływając po okolicy płynie blisko naszego "portu wojennego" gdzie zakotwiczone są nasze statki marynarki wojennej. Więc każdy może naocznie przekonać się czym my dysponujemy.
Jak mi ktoś powie, że te łajby o gabarytach niewiele większych od przeciętego kutra rybackiego mają nas
Wiesz, żarty żartami ale mnie naprawdę zastanawia co oni robią całymi dniami. No nie wiem, przychodzi 200 chłopa dzień w dzień do pracy i co robią, patrzą się w sufit czy jak?
Jakiego zniszczenia, po co niszczyć, jak można remontować. Z 20 lat potrwa z 300 milionów z budżetu pójdzie i dopiero sporządzi się protokół.
Coś mu tu nie gra... skoro mamy tylko jeden okręt to jak to się powinno nazywać? Singlewizion? :D
@SNUPPi: Niestety, ORP Orzeł od 2015 roku raczej nie wypływał z portu (kolizja z pływającym dokiem), a po pożarze w 2017 ucierpiał jego system hydroakustyczny (sonar i cały osprzęt umożliwiający orientację sytuacyjną pod wodą).
Po skreśleniu Kobbenów IMO utraciliśmy ciągłość bojową i szkoleniową podwodniaków. I to na akwenie, który ze względu na ilość ujść rzek i poziom zasolenia stwarza doskonałe warunki do
Jeden OP przed wojną tak został sfinansowany... Precedens jest, więc czemu by nie?
Z Wadowic(✌ ゚ ∀ ゚)☞