@zabolek: Lawrence jest zbyt sztywna, gra zbyt teatralnie i smutno. X-Men to filmy akcji, w których bohater nie może grać wyłącznie wiecznie cierpiącej osoby z marginesu społecznego, pogrążonej w depresji i nienawiści do całego świata i samego siebie, a dokładnie taki obraz zaserwowała nam Lawrence. Za to Romijn zagrała osobę dumną z tego kim jest, umiejącą wykorzystać swoje umiejętności i atuty, a jedyny moment, w którym było widać żal w jej
Ciekawostka dotycząca stroju Mystique w wykonaniu Lawrence: musiała sikać przez specjalny lejek przez co często zostawały krople moczu na stroju. Czytałem wywiady z ekipą i aktorami że po kilku dniach mieli problem z kręceniem z nią scen bo strój strasznie śmierdział.
Komentarze (63)
najlepsze
W 12.25 narrator przyznaje, że najbardziej lubił nakładać kostium na uda aktorki. Jestem w stanie to zrozumieć ;)
Uprzedzając pytanie - część kostiumu zakładanego pomiędzy uda aktorka ogarniała sobie sama ;)
Komentarz usunięty przez moderatora